W wywiadzie dla rosyjskich środków masowego przekazu minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że nie ma militarnego rozwiązania konfliktu w Górskim Karabachu.

Ławrow udzielił w środę wywiadu dziennikarzom rosyjskich mediów państwowych w których poruszył wiele kwestii, a jedną z omawianych najszerzej była kwestia spornego regionu Górskiego Karabachu. Szef rosyjskiej dyplomacji podkreślił konieczność zaangażowania wojskowych we wdrożenie niedawnego porozumienia o rozejmie – “Politycy i dyplomaci ogłaszają porozumienie w sprawie przerwania ognia. Żeby to wszystko było skutecznym od razu wojskowi uzgadniają w terenie jakie dlatego podejmowane są konkretne środki, kto będzie to obiektywnie nadzorować, jak przestrzegany jest reżim przerwanie ognia z obu stron”.

Ławrow ujawnił, że obecnie pracuje nad zorganizowaniem spotkania dwóch stron na szczeblu resortów obrony. “Naszym głównym przesłaniem jest to, że mimo wszystko konieczne jest niezwłoczne spotkanie się po linii wojskowej i uzgodnienie samego mechanizmu monitorowania zawieszenia broni, o którym jest mowa w naszym dokumencie i którego nikt nawet nie zaczął dyskutować. Potwierdziłem ponownie odpowiednie sygnały dosłownie pół godziny temu, kiedy zadzwonił do mnie minister spraw zagranicznych Azerbejdżanu. Wysyłamy ten sam sygnał naszym ormiańskim kolegom. Myślę, że to jest teraz klucz do trwałego zawieszenia broni” – słowa rosyjskiego ministra zacytowała agencja informacyjna RIA Nowosti. Podkreślił on, że przestrzeganie zawieszenia broni powinny egzekwować rosyjskie siły pokojowe.

„Nie zgadzamy się ze stanowiskiem wyrażonym przez Turcję i wyrażonym przez prezydenta Azerbejdżanu Alijewa w sprawie możliwości militarnego rozwiązania konfliktu w Karabachu.” – stwierdził Ławrow – “Niestety Turcja potwierdziła, że ​​będzie wspierać wszelkie działania Azerbejdżanu.” Szef rosyjskiej dyplomacji  zaznaczył – “Wciąż bronimy naszego punktu widzenia, że ​​pokojowe rozwiązanie jest nie tylko możliwe, ale pozostaje jedyną drogą. […] Jeśli nie ma długoterminowego porozumienia politycznego w Karabachu, rozwiązania wojskowe w terenie nie będą rozsądne.”

Rosja podjęła się mediacji w konflikcie między Ormianami Górskiego Karabachu i Azerbejdżanem, który 27 września eskalował do postaci pełnowymiarowej wojny. W sobotę szefowi rosyjskiej dyplomacji udało się doprowadzić do ogłoszenia zawieszenia broni w spornym regionie, choć jest ono w praktyce naruszane. Turcja oficjalnie wspiera Azerbejdżan politycznie i zbrojąc jego armię w drony odgrywające dużą rolę na karabaskim froncie. Nieoficjalnie Turcja werbuje też i wysyła do Azerbejdżanu setki syryjskich islamistów mających walczyć z Ormianami.

ria.ru/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply