Przedstawiciele polskiej mniejszości na Litwie, władze samorządowe rejonu solecznickiego a także polscy parlamentarzyści uczcili we wtorek w Koniuchach polskich mieszkańców wsi zamordowanych przez sowieckich partyzantów. – podał portal L24.lt. Do zbrodni w Koniuchach doszło 75 lat temu.
We wtorek w kościele w Butrymańcach odprawiono mszę świętą w intencji pomordowanych mieszkańców wsi Koniuchy. Następnie przy pomniku na miejscowym cmentarzu przedstawiciele samorządu rejonu solecznickiego na czele z merem Zdzisławem Palewiczem, społeczność Gimnazjum im. A. Krepsztul w Butrymańcach, harcerze z Solecznik, mieszkańcy Koniuch złożyli wieńce i zapalili znicze.
Po południu miejsce pamięci odwiedziła też delegacja Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i Sejmu Republiki Litewskiej. Media relacjonujące uroczystość podały jedynie nazwiska polskich parlamentarzystów, członków delegacji. Byli to posłowie Małgorzata Gosiewska, Tadeusz Aziewicz, Wojciech Zubowski i Andrzej Czerwiński.
“Oddajemy hołd pamięci naszym pomordowanym sąsiadom, rodakom, którzy zginęli tylko dlatego, że chcieli żyć wolno i godnie. Nie można o tym zapomnieć i zmienić prawdy, mimo że po świecie krążą książki uczestników ludobójstwa, przedstawiających siebie jako bohaterów. Szkoda, że śledztwo w tej sprawie zostało umorzone, szkoda, że nie mamy opracowania na temat Koniuch, mimo że w sprawie pacyfikacji zachowały się liczne i obfite źródła. Ofiary nie proszą o zemstę, ofiary proszą o pamięć. Tą prawdę dziś zaświadczamy” – cytuje słowa mera rejonu solecznickiego Zdzisława Palewicza portal L24.lt.
29 stycznia 1944 roku oddział sowieckich partyzantów pod dowództwem Genrikasa Zimanasa i Jaakowa Prennera wymordował 38 polskich mieszkańców wsi Koniuchy, a zabudowania miejscowości spalił. Z 50 budynków pozostało tylko 4. Było to odwetem partyzantów na odmowę współpracy miejscowej ludności. W zbrodni uczestniczyło także kilkudziesięciu żydowskich partyzantów.
PRZECZYTAJ:
Rzeź w Koniuchach. “Zabić wszystkich Polaków”
Zbrodnie żydowskiej partyzantki na Kresach Północno-Wschodnich
Od 2005 roku na miejscowym cmentarzu stoi pomnik w formie krzyża z wypisanymi nazwiskami pomordowanych, wzniesiony z inicjatywy samorządu rejonu solecznickiego i przy wsparciu Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
L24.lt / Kresy.pl
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie,niech odpoczywają w pokoju.
W maju hołd dla pomordowanym w Nalibokach. I koniecznie zaprosić paru pejsatych.
Dlaczego nie napisano wprost ,jakiej narodowości byli,ci sowieccy partyzanci?
@jwu Tak jest, przecież Prenner i reszta tej zwyrodniałej żydo-bolszewickiej bandy to niewątpliwie musieli być rdzennymi, etnicznymi Rosjanami, nie ma bata.
@Gaetano Tak jak Wolińska ,Berman i spółka, byli rdzennymi Polakami.