Na litewskiej fermie padło 1,2 tys. norek zarażonych koronawirusem

Litewska ferma uśpi 40 tys. norek po tym, jak w gospodarstwie tym wykryto koronawirusa. 1,2 tys. zarażonych norek już padło.

Jak podał w poniedziałek litewski portal Delfi, w ubiegłym tygodniu na fermie należącej do firmy Danmink, leżącej w rejonie janowskim na środkowej Litwie, padło 1,2 tys. norek zarażonych koronawirusem. Już uśpiono 600 tych zwierząt, planuje się wybicie kolejnych 40 tysięcy. Przy życiu zostanie pozostawionych około 20 tys. norek, które mają być podstawą odbudowania hodowli w przyszłości.

Na terenie fermy wprowadzono stan sytuacji ekstremalnej, co pozwoli na wypłatę odszkodowań za zlikwidowane norki. Stan sytuacji ekstremalnej jest ograniczony do gospodarstwa i nie wpłynie na życie okolicznych mieszkańców. Obecnie na fermie obowiązuje pełne ograniczenie przemieszczania się, dokonywana jest dezynfekcja pomieszczeń.

Wybicie norek ma się rozpocząć w środę, dziennie uśmiercanych ma być 4-4,5 tys. zwierząt. Ferma cierpi na niedobór siły roboczej ze względu na chorobę części pracowników i kwarantannę. Koronawirus został wykryty u czterech pracowników, kilka innych osób jest na kwarantannie.

Według Vytautasa Kaminskasa, doradcy administracji janowskiego samorządu, nie jest jeszcze dokładne jasne, jak ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa na fermach norek, ponieważ jest to pierwszy przypadek na Litwie. Służby weterynaryjne dopiero starają się zebrać jak najwięcej informacji o wirusie i jego rozprzestrzenianiu się wśród zwierząt.

Norki na Litwie zaczęto badać w kierunku koronawirusa po zidentyfikowaniu ognisk tego patogenu w gospodarstwach w Danii, a następnie w Hiszpanii, Włoszech, USA, Holandii, Szwecji i Grecji. Najbardziej zdecydowanie zareagowały władze Danii, decydując się na wybicie wszystkich norek w kraju, ponieważ ​​koronawirus u norek w Danii zmutował, co grozi zmniejszeniem skuteczności przyszłej szczepionki przeciwko COVID-19.

Na Litwie obecnie działa 86 ferm, w których hoduje się ponad 1,6 mln norek.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińscy hodowcy norek liczą na zwiększenie swoich udziałów w rynku kosztem Danii

Kresy.pl / Delfi