Rada Unii Europejskiej ds. Rolnictwa i Rybołówstwa zatwierdziła w poniedziałek kontrowersyjną dyrektywę o prawach autorskich nazywaną niekiedy “ACTA 2”.
Jak podaje agencja dpa, dyrektywę przyjętą w marcu przez Parlament Europejski poparło w poniedziałkowym głosowaniu 19 krajów członkowskich UE. Przeciw była Holandia, Luksemburg, Polska, Włochy, Finlandia i Szwecja a Belgia, Słowenia i Estonia wstrzymały się od głosu.
Dzisiejsze głosowanie było ostatnim krokiem przed implementacją dyrektywy, która zdaniem dpa może zająć dwa lata.
Według PAP obecny kształt dyrektywy jest wynikiem kompromisu zawartego w lutym przez przedstawicieli krajów UE, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej, popartego w marcu w głosowaniu w Parlamencie Europejskim.
Jak pisaliśmy, najwięcej zastrzeżeń i obaw budzą dwa artykuły dyrektywy: 11 i 13. Pierwszy z nich mówi o zakazie udostępniania skrótów wiadomości i artykułów na portalach społecznościowych (takich jak Facebook, Twitter), agregatorach linków (np. Wykop) czy aplikacjach newsowych (m.in. Squid). Powszechnie mówi się o nim, że wprowadza „podatek od linków”. Aby móc skorzystać z publikacji danego portalu, inny serwis będzie zmuszony wykupić licencję. W teorii, zapis ten ma ochraniać prawa autorskie (stąd popierają go m.in. duże koncerny medialne i popularne, głównie „mainstreamowe” tytuły), w praktyce, zdaniem części komentatorów, utrudni działanie mniejszych mediów, w tym portali internetowych. Artykuł 13 zakłada, że właściciele stron internetowych, na które użytkownicy mogą zamieszczać obrazy, nagrania wideo i muzykę, będą musieli automatycznie sprawdzać każdy materiał zanim zostanie opublikowany. Administratorzy mieliby wówczas obowiązek upewnić się, czy nie jest to naruszeniem praw autorskich. Obie propozycje wzbudziły obawy o wprowadzanie cenzury prewencyjnej w internecie. Zwolennicy nowej dyrektywy twierdzą, że pozwoli ona lepiej chronić prawa autorskie i zwiększyć zarobki twórców.
W sobotę 30. marca prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił podczas konwencji PiS, że w sprawie ACTA 2 „PiS dokona tego typu implementacji, że wolność będzie zachowana”. Przypomnijmy, że czołowi przedstawiciele Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy aapelowali do rządu o to, by nie implementował unijnej dyrektywy o prawach autorskich, argumentując, że dzięki temu w przyszłości będzie można nowe przepisy „wyrzucić do kosza”.
Kresy.pl / dpa / PAP / BNS
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!