Pierwszy samolot z robotnikami sezonowymi z Rumunii wylądował w czwartek na lotnisku Schoenefeld w Berlinie – informuje Deutsche Welle. Do końca maja Niemcy zamierzają ściągnąć do swojego kraju drogą lotniczą 80 tys. takich pracowników – nie tylko z Rumunii, ale także z Polski i Bułgarii.

Jak pisaliśmy, zamknięcie granic i wprowadzenie reżimu kwarantanny w związku z pandemią koronawirusa wywołało w Niemczech obawy, że w niemieckim rolnikom zabraknie pracowników do zbioru płodów rolnych. Tradycyjnie najcięższe prace w niemieckim rolnictwie wykonywali robotnicy sezonowi z Europy Środkowej. Przymierzani na ich miejsce Niemcy oraz azylanci nie kwapili się jednak do wykonywania takich prac.

Apele niemieckich rolników spowodowały, że w ubiegłym tygodniu ministrowie rolnictwa oraz spraw wewnętrznych złagodzili zakaz wjazdu do Niemiec dla robotników sezonowych z krajów UE. Zgodzono się, że pod pewnymi warunkami do końca maja do Niemiec może przybyć 80 tysięcy pracowników. W związku z zamknięciem granic Niemcy ściągną ich do siebie drogą lotniczą. Zapotrzebowanie na pracowników sezonowych można zgłaszać poprzez portal Niemieckiego Związku Rolników. Obecnie najpilniej poszukiwane są osoby do zbierania szparagów.

Linie lotnicze Eurowings poinformowały, że na jej stronie internetowej zarejestrowano już 20 tys. pracowników sezonowych, którzy mają przylecieć do Niemiec lotami wyczarterowanymi przez niemieckich rolników. Tylko do Berlina miało dzisiaj przybyć 530 osób z Rumunii. Przechodzą oni na lotnisku badanie lekarskie i są stamtąd zabierani przez swoich pracodawców. W następnych dniach zaplanowano kolejne przyloty – nie tylko z Rumunii, ale także z Polski i Bułgarii.

CZYTA TAKŻE: Niemieckie media: W kraju nic nie działa bez Polaków

Kresy.pl / dw.com / arte.tv

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply