Madrycki sąd zdecydował dziś o aresztowaniu ośmiu byłych członków regionalnego rządu Katalonii. Nie ma wśród nich Carlesa Puigdemonta.

Sad w Madrycie zdecydował w czwartek o tymczasowym bezwarunkowym aresztowaniu katalońskiego wicepremiera i ministra gospodarki Oriola Junquerasa, ministra spraw zagranicznych Raula Romevy, ministra administracji publicznej Meritxella Borrása, ministra spraw wewnętrznych Joaquina Forma, ministra sprawiedliwości Carlesa Mundó, minister pracy i spraw socjalnych Dolors Bassy, a także rzecznika katalońskiego gabinetu Jordiego Turulla. Wszyscy oni pozostaną za kratami na czas postępowania prokuratorskiego.

Do aresztu trafił jeszcze jeden były minister rządu Katalonii, odpowiadający za sprawy kultury Santi Vila. Ten ostatni będzie mógł opuścić areszt po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 tys. euro. Łagodniejsze środki zapobiegawcze hiszpański zastosował wobec Vili dlatego, że podał się do dymisji na dzień przed deklaracją niepodległości, uchwaloną przez kataloński parlament 27 października. Wcześniej tego samego dnia, hiszpański Senat zadecydował o zawieszeniu autonomii zbuntowanego regionu.

Na mocy decyzji Senatu premier Hiszpanii, Mariano Rajoy, odwołał ze stanowisk cały skład rządu Katalonii i szereg najwyższych urzędników regionalnej administracji. Katalońscy politycy nie uznają tej decyzji, jednak władzom Hiszpanii udało się wyegzekwować wprowadzenie jej w życie. Mianowani przez Rajoya urzędnicy przejęli kontrolę na instytucjami Katalonii. Sytuacja komplikuje się tym bardziej, że rada miejska stolicy Katalonii, Barcelony przyjęła dziś uchwałę, którą ogłosiła, że za prawowity rząd regionu nadal uznaje gabinet separatystów.

Byli członkowie katalońskiego rządu są oskarżeniu o to, że przygotowując i organizując referendum niepodległościowe 1 października dopuścili się buntu, przekroczenia uprawnień oraz sprzeniewierzenia publicznych środków finansowych. Grozi im za to kara pozbawienia wolności nawet do 30 lat.

Poza zasięgiem hiszpańskiego sądu znajduje się w tej chwili sam szef katalońskiego rządu prącego do niepodległości, Carles Puigdemont i czterech innych byłych ministrów Antoni Comin, Clara Ponsati, Meritxell Serrat oraz Lluis Puig. 30 października uciekli oni do Belgii. Prowadząca postępowanie w sprawie jego rządu prokurator Carmen Lamela zwróciła się już do Sądu Najwyższego, o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania katalońskich polityków. Sąd wydał nakaz. Teraz zostanie on przekazany władzom Belgii.

Tymczasem pod gmachem parlamentu Katalonii, na apel separatystycznych polityków, zgromadziły się tłumy mieszkańców Barcelony. Zgromadzeni skandowali “Puigdemont jest naszym prezydentem”.

theguardian.com/thelocal.es/thespainreport.com/rp.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply