Grupa około 30 ukraińskich dzieci z klubu “Ja, da Vinci” musiała przedwcześnie opuścić grecki hotel, ponieważ innym gościom nie podobało się wywieszenie przez nią czerwono-czarnej banderowskiej flagi. – podał w środę ukraiński kanał TSN.

Ukraiński kanał opiera swoje doniesienia na relacji kierowniczki klubu Natalii Podolak w mediach społecznościowych. Z jej wpisu wynika, że ukraińska grupa po zakwaterowaniu się w hotelu Bomo Calamos Beach Hotel wywiesiła na balkonach niebiesko-żółtą flagę Ukrainy, czerwono-czarną flagę OUN-UPA (banderowską) oraz flagę klubu. Flagi zostały ściągnięte przez obsługę hotelu.

„Gdy byliśmy w trasie z grupą, personel hotelu kierując się wskazówkami dyrektora, wziął klucze do naszych numerów, wszedł do pokoi i zabrał wszystkie flagi. Po przyjeździe byłam zszokowana, zaczęłam rozumieć, że doszło do aktu agresji, na co usłyszałam, że naruszyłam prawo Grecji. Później zdałam sobie sprawę, że takich przepisów nie ma, co powiedziałam, na co odpowiedź brzmiała, że to hotel prywatny i ma własne prawa” – napisała Podolak na Facebooku. Pracownicy hotelu mieli twierdzić, że na wywieszenie flag skarżyli się inni goście.

Na ściągnięciu flag nie skończyło się – według kierowniczki ukraińskiej grupy po kilku godzinach przekazano jej telefonicznie, że ma wyprowadzić się z hotelu wraz z dziećmi, mimo tego, że do końca pobytu zostały jeszcze dwa dni, przy czym grupie obiecano zwrot kosztów jedynie za jedną dobę.

Ostatniego dnia pobytu grupy w hotelu pojawił się przedstawiciel biura podróży, który powiedział Ukraińcom, że ma “nakaz wysiedlenia ich od kierownictwa”. Człowiek ten wytłumaczył, że inni goście byli niezadowoleni z widoku czerwono-czarnej flagi, która kojarzyła im się z nacjonalizmem i faszyzmem. Personel hotelu postanowił nie wchodzić w szczegóły i ściągnął wszystkie flagi.

“Rozmowa zakończyła się tym, że życzono nam szczęśliwej drogi i żeby mnie i mojej grupy w tym hotelu więcej nie widziano.” – relacjonowała Podolak. Według jej słów grupa słyszała podczas ostatniego śniadania komentarze “Jak my was chochłów nienawidzimy”, co sugerowałoby, że na banderowską flagę skarżyli się turyści z Rosji.

Wpis Podolak, o którym napisał kanał TSN, nie jest już dostępny. Być może został usunięty, ponieważ według TSN prosił o to dyrektor rozwoju Mouzenidis Travel Ukraina Albert Owaniesow.

CZYTAJ TAKŻE: Polak zatrzymał ukraiński samochód z banderowską symboliką [+FOTO]

Kresy.pl / TSN

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    U nas taka reakcja byłaby nie do pomyślenia! Właściciel hotelu, który zwróciłby uwagę na banderowską flagę powiewającą na balkonie, a co nie daj Boże – zdjąłby ją samodzielnie – stanąłby przed obliczem prokuratora za rozniecanie waśni narodowych. Taki mamy klimat…