Fiński nadawca informacyjny Yle odnotował rozpoczęcie przez KE działań mających na celu sprawdzenie, czy polski rząd nie wspiera polskich stoczni w niedozwolony sposób. – podała w sobotę Polska Agencja Prasowa.

Jyrki Heinimaa, dyrektor zarządzający stocznią w fińskim mieście Rauma, komentujący dla fińskiego państwowego nadawcy informacyjnego Yle doniesienia o wszczęciu przez KE postępowania sprawdzającego w sprawie polskich przepisów umożliwiających stoczniom płacenie zryczałtowanego podatku od przychodów w wysokości 1 proc. zamiast podatku dochodowego, powiedział, że jego zdaniem polskie rozwiązanie ma na celu zapewnienie stoczniom przewagi konkurencyjnej nad stoczniami z innych krajów.

Heinimaa uważa, że już wcześniej Polacy konkurowali z fińskim przemysłem stoczniowym niskimi cenami, w związku z czym niski podatek dodatkowo zwiększy polską przewagę cenową. Dyrektor fińskiej stoczni wskazywał, że nie ma potrzeby wprowadzać tego rodzaju rozwiązań, jeśli umie się utrzymać rentowną działalność przedsiębiorstwa.

W audycji Yle przypominano, że konkurencja między stoczniami na Bałtyku jest twarda, a fińskie stocznie straciły część zamówień na rzecz polskich. Jako przykład przywoływano zwodowanie w 2017 roku w Polsce promu hybrydowego dla fińskiego państwowego operatora Finferries.

Polskie rozwiązanie podatkowe krytykował także Jukka Lehtonen, ekspert Konfederacji Fińskiego Przemysłu (EK) w dziedzinie prawa konkurencji. Jego zdaniem „nie wygląda to dobrze”, jeśli jeden z uczestników rynku korzysta z innych, bardziej dogodnych rozwiązań podatkowych, niż inni. Lehtonen wskazywał, że jeśli KE uzna ulgi przyznane polskim stoczniom za niezgodne z prawem unijnym, będzie można od nich dochodzić zwrotu niezapłaconych kwot z odsetkami.

Przypomnijmy, że Komisja Europejska wszczęła w ubiegły poniedziałek dochodzenie, które ma na celu ustalenie, czy polski system opodatkowania stoczni nie stanowi wparcia niezgodnego z unijnymi zasadami pomocy państwa. Chodzi o obowiązującą od 2016 roku ustawę stoczniową, która pozwala działającym w Polsce stoczniom na płacenie zryczałtowanego 1-procentowego podatku od sprzedaży, dzięki czemu są zwolnione od obowiązku płacenia podatku dochodowego. Co więcej, zgodnie z ustawą stocznie płacą podatek dopiero po ukończeniu budowy lub przebudowy statku. KE ma obawy, że zryczałtowany podatek od sprzedaży może stanowić pomoc operacyjną, która zakłóca zasady uczciwej konkurencji.

Kresy. pl / PAP/Radio Zet

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply