Elitarne siły Syryjskiej Armii Arabskiej dotarły do Dajr az-Zaur na wschodzie kraju jeszcze na początku września. Od tego czasu ulica po ulicy, likwidując gniazda bojowników ISIS.

Dajr az-Zaur jest stolicą wschodniej, graniczącej z Irakiem prowincji Syrii. W samym mieście zgrupowanie oddziałów rządowych było oblężone przez siły “Państwa Islamskiego” przez 28 miesięcy. Role odwróciły się, gdy do Dajr az-Zaur dotarła 5 września br. odsiecz elitarnych oddziałów syryjskiej armii. Najpierw oczyszczono tereny wokół miasta, a obecnie żołnierze toczą ciężkie walki o każdą ulicę i każdy dom w śródmieściu, w którym ciągle znajdują się gniazda oporu dżihadystów.

Jak informuje relacjonujący konflikt w Syrii portal Al-Masdar News, elitarne oddziały, tak zwane Siły Tygrysa, wyzwoliły w środę dzielnice al-Dżubeileh i al-Kanamat. W czwartek rozpoczęły atak z Parku Centralnego wkraczając do dzielnicy al-Hamidija. Po dzisiejszym ataku siły rządowe kontrolują już około połowy tej dzielnicy. Ostatni raz dzielnica al-Hamidija była pod kontrolą syryjskiego rządu w 2012 r. Oddziały ISIS są spychane w stronę Eufratu. Nie ma dla nich ucieczki, ponieważ wschodni brzeg rzeki znajduje się już pod kontrola oddziałów rządowych.

Strategicznym celem działań syryjskiej armii w prowincji Dajr az-Zaur jest obecnie dotarcie do miasta Abu Kamal. Kontrola nad nim pozwoliłaby władzom Syrii na zapewnienie sobie szerokiego dostępu do terytorium przyjaznego Iraku, z którego operują czołowi sojusznicy Damaszku, Irańczycy, gdyż w pobliżu tego miasta znajduje się ważne przejście graniczne. Abu Kamal stało się też w ostatnim okresie nieoficjalną stolicą “Państwa Islamskiego”. Jego zdobycie oznaczałoby faktyczne rozbicie ISIS jako jednostki terytorialnej.

Według informacji ze środy, ofensywa sił rządowych zbliżyła się na odległość 50 kilometrów do Abu Kamal. 1 listopada zdołały one przesunąć linię frontu o kilkanaście kilometrów na wschód. O tym jaką wagę Damaszek przywiązuje do ofensywy na tym kierunku świadczy fakt, że została ona wsparta znaczną liczbą sojuszników: żołnierzy elitarnego, irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, bojowników libańskiego Hezbollahu i szyitów z Afganistanu. Po drugiej stronie granicy siły ISIS w Abu Kamal zostały odcięte przez operacje irackiej milicji szyickiej Haszd asz-Szabi. Według informacji Al-Masdar News, Irańczycy wykorzystują w tej operacji drony.

Ofensywę na Abu-Kamal wsparło także lotnictwo rosyjskie. Naloty na pozycje ISIS wokół miasta wykonało w środę między innymi sześć bombowców dalekiego zasięgu Tu-22M3, jak poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony. Były one osłaniane przez Su-30SM startujące z rosyjskiej bazy lotniczej w Hmejmim.

almasdarnews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply