W sobotę doszło do najbardziej intensywnego jak dotychczas ostrzału Arabii Saudyjskiej przez jemeński ruch Ansarullah, zwany też ruchem Hutich.

Jak podała telewizja Al Jazeera w sobotę wieczorem na niebie nad stolicą Arabii Saudyjskiej Rijadem widać był błyski wybuchów. W mieście słyszalny był huk. Według rzecznika skupionej wokół Saudów koalicji prowadzącej interwencję militarną w Jemenie – gen. Turkiego al-Malkiego to miejscowe wyrzutnie obrony przeciwrakietowej niszczyły środki ataku Hutich.

Al Malki twierdzi, że Jemeńczycy wystrzelili w kierunku Rijadu jedną rakietę bojową. Jednocześnie mieli skierować trzy drony wypełnione materiałem wybuchowy na miasto Dżizan. Czwarty taki dron miał zostać skierowany na miasto Chamis Muszajt. Według Saudyjczyków ich obrona przeciwpowietrzna zdołała zneutralizować rakietę i drony Hutich. Obeszło się bez ofiar. Jednak w Rijadzie element jemeńskiej rakiety spadł na dom mieszkalny przebijając jego dach. Atak został potwierdzonych przez Ansarullah.

Po obaleniu wieloletniego autokratycznego przywódcy Jemenu Ali Abdullaha Saliha, ruch dyskryminowanych dotąd szyitów-zajdytów, Ansarullah, określany też, od nazwiska klanu przywódców, Huthi, pod koniec 2011 roku podjął ofensywne działania zbrojne. Wobec faktycznego krachu jemeńskiej państwowości pod koniec 2014 roku Huthi przejęli władzę nad stolicą Jemenu Saną i rozwiązali dotychczasowe władze. Prezydent Abd Rabbuh Mansur Hadi w 2015 roku został wzięty w areszt domowy przez szyitów. Uwolniony, uciekł do Adenu – metropolii na południu kraju, a następnie do Arabii Saudyjskiej. Tam przekonał Saudyjczyków do interwencji zbrojnej. Ci skorzystali z okazji, gdyż Huthi są sojusznikiem ich czołowego rywala w regionie – Iranu.

26 marca 2015 roku Arabia Saudyjska rozpoczęła zmasowane naloty na Jemen. Jest popierana przez USA, Wielką Brytanię. Do zbrojnej interwencji włączyły się także Zjednoczone Emiraty Arabskie, choć te ostatnie wspierają przede wszystkim południowych separatystów.

aljazeera.com/spa.gov.sa/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply