Izraelska ofensywa w Strefie Gazy – 830 ofiar i kolejne przesiedlenia Palestyńczyków

Wznowiona 19 marca izraelska ofensywa na Strefę Gazy pochłonęła już 830 ofiar, a liczba rannych przekroczyła 1700. Ponadto Izrael wydał kolejne nakazy ewakuacji palestyńskiej ludności.

19 marca, po wygaśnięciu sześciotygodniowego zawieszenia broni z Hamasem, Izrael rozpoczął nową inwazję lądową w Stefie Gazy. Powodem wznowienia konfiktu ma być nieuwolnienie wszystkich zakładników przetrzymywanych przez Hamas.

Warto przeczytać: Izraelczycy protestują przeciwko wznowieniu wojny przez Netanjahu

Według informacji podanych 26 marca przez ministerstwo zdrowia Palestyny – od początku ofensywy zginęło już 830 osób, z czego 38 w ciągu ostatniej doby. Przez ponad tydzień w izraelskich bombardowaniach i atakach rannych zostało ponad 1700 osób. Wcześniejsze raporty wskazują, że większość ofiar to cywile, kobiety i dzieci.

Izraelska armia w ramach nowej ofensywy wydała szereg nakazów przesiedleń dla ludności cywilnej na południu i północy Strefy Gazy, a także w rejonach przygranicznych.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zagroził przejęciem części Strefy Gazy, jeśli Hamas nie uwolni zakładników – „Im bardziej Hamas będzie upierał się przy odmowie uwolnienia naszych zakładników, tym silniejszą presję będziemy wywierać” – powiedział w parlamencie. Jego minister obrony Israel Katz dodał, że Hamas traci kolejne tereny, które mogą zostać zaanektowane przez Izrael. Spośród 251 osób porwanych 7 października 2023 r. przez Hamas, 58 pozostaje w niewoli, w tym 34, które – według izraelskiej armii – nie żyją.

Izrael argumentuje, że ofensywa jest wymierzona w bojowników i infrastrukturę organizacji terrorystycznych, a jej celem jest wywarcie presji na Hamas, który odrzuca kolejne propozycje przedłużenia styczniowego rozejmu. Hamas twierdzi natomiast, że jest gotowy na rozejm według wcześniejszego harmonogramu, ale Izrael forsuje nowe warunki. Aby zwiększyć nacisk na Hamas, jeszcze przed wznowieniem walk Izrael wstrzymał dostawy pomocy humanitarnej i elektryczności do Strefy Gazy.

Zobacz również: Izraelczycy zabili jednego z przywódców Hamasu

ONZ-owska agencja pomocowa UNRWA alarmuje, że sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest tragiczna – brakuje żywności, a tysiące Palestyńczyków muszą ponownie uciekać w poszukiwaniu schronienia. Fatah, palestyński ruch prezydenta Mahmuda Abbasa, wezwał Hamas do oddania władzy w Gazie, argumentując, że jest to konieczne dla ochrony ludności cywilnej.

Izrael planuje anektować Strefę Gazy?

Izraelski gabinet bezpieczeństwa zatwierdził utworzenie specjalnej agencji w Ministerstwie Obrony, której zadaniem będzie organizowanie masowych wysiedleń Palestyńczyków ze Strefy Gazy. Ministerstwo Obrony stwierdziło, że plan ten ma być zgodny z „wizją prezydenta USA Donalda Trumpa”. Jeszcze 25 stycznia Trump mówił, że chciałby “oczyścić” Strefę Gazy i radził, by Palestyńczycy udali się do Jordanii i Egiptu. Przy innej okazji twierdził, że Palestyńczyków mogłaby przyjąć Malezja.

Najabrdziej radykalni izraelscy ministrowie Becalel Smotricz i Itamar Ben-Gewir, wezwali do całkowitego przejęcia Strefy Gazy przez wojsko i utworzenia izraelskich osiedli na tym terytorium, przy czym Ben-Gewir nalegał, aby palestyńska eksklawa została „ponownie zaludniona Żydami”.

Izraelczycy próbowali kolonizować Strefę Gazy w latach 1967-2005 do czasu aż premier Ariel Szaron zarządził liwidację osiedli, w ramach polityki izolacji terytoriów palestyńskich.

Informacje o utworzeniu instytucji mającej zajmować się wysiedleniami Palestyńczyków ze Strefy Gazy pojawiły się w momencie, gdy rząd Binjamina Netanjahu zdecydował się na reorganizację nielegalnych osiedli żydowskich na głównym terytorium palestyńskim – Zachodnim Brzegu Jordanu oraz postanowił je rozbudować o kilkadziesiąt nowych jednostek mieszkalnych.

Humanitarna agencja ONZ, OCHA, poinformowała, że ​​142 tys. Palestyńczyków zostało przymusowo przesiedlonych od czasu wznowienia przez Izrael wojny w Strefie Gazy.

Wskutek działań Izraela zginęło 50 tys. Palestyńczyków – większość to kobiety i dzieci

Od rozpoczęcia wojny w 2023 r. zginęło już 50 tys. Palestyńczyków a rany odniosło 113,2 tys., jak podaje portal Middle East Monitor.

Co więcej, na skutek izraelskich ataków od 2023 r. zginęło mniej więcej 208 dziennikarzy – według Rządowego Biura Mediów w Strefie Gazy. Dwa dni temu informowaliśmy o śmierci dwóch dziennikarzy na skutek działań izraelskich sił zbrojnych,

Jak podawaliśmy jeszcze w zeszłym roku Biuro Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych poinformowało, że ​​zweryfikowała dane dotyczące 8119 osób zabitych w Strefie Gazy od listopada 2023 r. do kwietnia 2024 r. Jej analiza wykazała, że ​​około 44 proc. zweryfikowanych ofiar to dzieci, a 26 proc. to kobiety. Wśród zabitych najwięcej było osób w wieku od pięciu do dziewięciu lat.

Liczba ofiar śmiertelnych w Izraelu w wyniku ataków Hamasu z 7 października wynosi 1139 osób. Przy czym część zginęła na skutek interwencji izraelskiej armii. Większość z nich stanowili cywile.

Przeczytaj także: Jemeńczycy atakują główne lotnisko Izraela

Kresy.pl/arabnews.com