Siły jemeńskiego Ansarullahu wystrzeliły w poniedziałek pociski w kierunku głównego lotniska Izraela. Był to piąty taki atak w okresie sześciu kolejnych dni.
Rzecznik sił organizacji jemeńskich szyitów-zajdytów Jahja Sari ogłosił, że w poniedziałek wystrzeliły one w kierunku portu lotniczego Ben Guriona pocisk balistyczny średniego zasięgu Zulfikar i hipersoniczny pocisk balistyczny Palestyna-2, jak podała telewizja Al Mayadeen. Uściśla ona, że w Izraelu około godz. 20 w poniedziałek faktycznie zawyły syreny alarmowe ostrzegające przed atakiem powietrznym. Alarm objął około 30 miejscowości w południowej części Izraela i na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu.
Był to kolejny atak Hutich na główne lotnisko Izraela. Poprzedni miał miejsce w niedzielę rano. Także wówczas Jemeńczycy wykorzystali dwie rakiety. Łącznie w ciągu sześciu dni dokonali oni pięciu rakietowych ostrzałów terytorium Izraela.
Po wystrzeleniu pocisku z Jemenu, starty i lądowania na lotnisku Ben Guriona zostały wstrzymane, pojawiły się doniesienia o samolotach krążących w powietrzu i czekających na pozwolenie na lądowanie. Później działalność na lotnisku została wznowiona, podał portal Ynet. Według niego pociski zostały zniszczone przez izraelską obronę przeciwpowietrzną, a ich szczątki spadły na autostradzie nr 4 i w Bajt Szemesz.
15 marca siły USA rozpoczęły bombardowania Jemenu. Nastąpiło to kilka dni po tym, gdy Ansarullah ogłosił powrót do atakowania izraelskich statków w ramach wspierania Palestyńczyków w Strefie Gazy.
Amerykanie kontynuują oderzenia na Jemen, a Huti próbują odpowiedzieć atakami na amerykańską morską grupę uderzeniową.
Po wybuchu wojny między Hamasem a Izraelem w 2023 r. jemeńscy szyici-zajdyci zapowiedzieli atakowanie statków izraelskich, ale też sprzymierzeńców Izraela, czy nawet zawiających tylko do izraelskich portów, w ramach wsparcia Palestyńczyków. Jemen położony jest przy cieśninie Bab al-Mandab, przez który przebiega jeden z kluczowych morskich szlaków handlowych łączący Europę z Azją.
Według szacunków z października zeszłego roku, do tego miesiąca Asnarullah przeprowadził około 130 ataków na różnego rodzaju statki cywilne i okręty wojskowe na Morzu Czerwonym i Arabskim.
Ataki te zostały wstrzymane po rozpoczęciu rozejmu w Strefie Gazy w styczniy. Jednak 18 marca Izrael zerwał rozejm i znów wszczął zmasowane uderzenia na palestyńską eksklawę, co stałą się przyczyną szerszej eskalacji.
Tereny Jemenu pod kontrolą szyitów-zajdytów były już wielokrotnie celem bombardowań Amerykanów i Brytyjczyków oraz Izraelczyków.
Czytaj także: Ludzie Trumpa dyskutowali atak na Jemen na komunikatorze – przy udziale dziennikarza
almayadeen.net/presstv.ir/ynetnews.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!