Tysiące Izraelczyków wyszło w środę na ulice Jerozolimy w ramach protestu przeciwko ruchowi premiera Binjamina Netanjahu, który zerwał rozejm w Strefie Gazy.
Czyniąc hałas trąbkami i bijąc w bębny, tysiące Izraelczyków w środę przejęło krętą ulicę Jerozolimy przed rezydencją premiera, aby zaprotestować przeciwko temu, co uważają za próbę osłabiania demokracji i ryzykowanie życia zakładników przez Benjamina Netanjahu, zrelacjonowała France24. W nocy z poniedziałku na wtorek siły izraelskie zerwały rozejm w Strefie Gazy.
„Wszyscy zostaliśmy wzięci jako zakładnicy przez rząd krwi” – skandowali niektórzy z protestujących. Inni wzywali Netanjahu do ustąpienia ze stanowisku szefa rządu, krzycząc: „Jesteś sefem, jesteś winien tej katastrofy” – nawiązując do ataku Hamasu z 7 października 2023 r., który okazał sie zaskoczeniem dla izraelskich służb specjalnych i armii.
Wśród transparentów trzymanych przez protestujących w Jerozolimie było wiele wzywających rząd do zakończenia wojny i wyrażających troskę o sytuację zakładników. Pojawiło się hasło: „Wszyscy jesteśmy zakładnikami”. Do protestu dołączyli zresztą krewni części zakładników przetrzymywanych nadal w Strefie Gazy przez Hamas.
Spośród 251 zakładników pojmanych podczas ataku Hamasu, 58 jest nadal przetrzymywanych w Strefie Gazy. 34, jak twierdzi izraelskie wojsko, już nie żyje.
Przybywający z całego kraju przeciwnicy Netanjahu maszerowali pod budynek Knesetu, a następnie udali się pod rezydencję samego premiera, gdzie usiedli na asfalcie. Po południu policja poinformowała, że czterech protestujących zostało aresztowanych za „próbę przebicia się przez ogrodzenie terenu protestu”, jak zrelacjonowała France24.
Środową demonstrację zorganizowała szeroka koalicja grup przeciwników premiera, które wezwały do protestu przeciwko jego decyzji o odsunięciu Ronena Bara, szefa agencji bezpieczeństwa Szin Bet.
France24 przytoczyła głosy uczestników protestu oskarżających Netanjahu o podważanie demokatyczności Izraela.
Nowy etap konfliktu izraelsko-palestyńskiego rozpoczął się 7 października wraz z atakiem palestyńskiej organizacji polityczno-wojskowej Hamas na południowy Izrael. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.
Liczba ofiar śmiertelnych w Izraelu w wyniku ataków Hamasu z 7 października wynosi 1139 osób. Przy czym część zginęła na skutek interwencji izraelskiej armii.
Izrael zareagował na to zmasowanym atakiem, w tym masowym bombardowaniem i ostrzałem zabudowy Strefy Gazy. Wprowadził także całkowitą blokadę palestyńskiej eksklawy, obejmującą także odcięcie od żywności, leków, energii elektrycznej i wody, dzieląc ją na dwie części. Dochodziło do ataków w Izraelczyków na konwoje humanitarne. W jednym z takich ataków zginął polski wolontariusz Damian Soból.
Zginęło łącznie 49 547 Palestyńczyków. Liczba rannych oceniana jest na 112 719.
Jak podawaliśmy jeszcze w zeszłym roku Biuro Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych poinformowało, że zweryfikowała dane dotyczące 8119 osób zabitych w Strefie Gazy od listopada 2023 r. do kwietnia 2024 r. Jej analiza wykazała, że około 44 proc. zweryfikowanych ofiar to dzieci, a 26 proc. to kobiety. Wśród zabitych najwięcej było osób w wieku od pięciu do dziewięciu lat.
19 stycznia skonfliktowane strony zdołały uzgodnić rozejm. Plan na pierwszy etap rozejmu zakładał, iż potrwa on 42 dni. W tym czasie wypełniono jego warunki. Wojska izraelskie wycofały się na perfyerie Strefy Gazy i dopuściły pomoc humanitarną oraz pozwoliły na powrót uchodźców do swoich domów bez osobistych kontroli.
Kikudziesięciu izraelskich zakładników zwolnionych przez Hamas zostało wymieniony na około 2 tys. palestyńskich skazańców i aresztantów, których zwolnili z kolei Izraelczycy.
Już 16 dnia od wejścia w życia zawieszenia broni miały się rozpocząć konkretne rozmowy o uwolnieniu kolejnych zakładników w drugim etapie. W ramach niego podpisane miały zostać “protokoły” regulujące powrót wszystkich uchodźców palestyńskich do pierwotnych miejsc zamieszkania w Strefie Gazy, w tym do jej północnej części, bez rewidowania przez izraelskich żołnierzy czy funkcjonariuszy. W drugim etapie miało się też dokonać zwolnienie przez Hamas reszty zakładników.
2 marca Izrael wstrzymał wjazd wszelkiej pomocy humanitarnej do Strefy Gazy po zakończeniu terminu pierwszej fazy rozejmu. Prowadził też w eksklawie działania zbrojne niskiej intensywności prowadzące do śmierci cywilów.
france24.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!