Iran nie sprzeciwia się negocjacjom z powodu „uporu”, ale wyciągnął wnioski z poprzednich doświadczeń ze Stanami Zjednoczonymi, powiedział irański minister spraw zagranicznych.
Rozmowy z USA są niemożliwe, jeśli Waszyngton nie zmieni swojej polityki nacisku, powiedział w niedzielę irański minister spraw zagranicznych Abbas Aragczi. Głos taki wybrzmiał w sytuacji, gdy Irańczycy przygotowują odpowiedź na list prezydenta Donalda Trumpa proponujący negocjacje w sprawie nowego porozumienia nuklearnego, jak przypomniał „Times of Israel”.
Jak podaliśmy na naszym portalu, prezydent USA wysłał kilka tygodni temu list do najwyższego przywódcy Iranu Sajida Alego Chamenejego, w którym zażądał szybkiej umowy w sprawie programu atomowego tego państwa. Donald Trump dał Irańczykom dwa miesiące na podpisanie umowy w sprawie ich programu atomowego.
Prezydent powiedział, że Stany Zjednoczone są „na ostatnia chwilę” z Iranem. „Nie możemy pozwolić im na posiadanie broni jądrowej. Coś wydarzy się bardzo szybko. Wolałbym porozumienie pokojowe niż inną opcję, ale druga opcja rozwiąże problem” — zagroził Trump.
12 marca najwyższy przywódca Iranu Ali Chamenei nazwał list Trumpa i jego propozycję negocjacji próbą “oszukania światowej opinii publicznej”. „Siedzieliśmy przez lata i negocjowaliśmy. Ta sama osoba wywróciła stolik i podarła zakończone, sfinalizowane i podpisane negocjacje” — powiedział Chamenei podczas środowego przemówienia do zgromadzenia studentów w Teheranie. „Kiedy wiemy, że nie honoruje [porozumień], jaki jest sens negocjacji?” – ocenił Irańczyk.
W niedzielę Aragczii dodał, że Iran nie sprzeciwia się rozmowom z powodu „uporu”, ale raczej z powodu historii i doświadczenia, dodając, że Waszyngton musi ponownie skalibrować swoją politykę, zanim Teheran weźmie udział w rozmowach.
W 2015 r. doszło podpisania kompromisowej umowy w sprawie irańskiego programu atomowego z USA, Chinami, Wielką Brytanią, Francją, Rosją, Niemcami i Unią Europejską. Umowa ta – JCPOA, została jednostronnie wypowiedziana przez Stany Zjednoczone w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa mimo, że Iran realizował jej postanowienia.
Niedawno administracja Trumpa miała zwrócić się do Rosji o mediację w negocjacjach z Irańczykami. Według strony amerykańskiej, w trakcie wtorkowej rozmowy telefonicznej amerykańskiego prezydenta z Władimirem Putinem rosyjski przywódca miał zgodzić się z wnioskiem, że Iran nie może mieć zdolności do zniszczenia Izraela.
Według oceny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Iran posiada zapasy uranu wystarczające do budowy sześciu bomb atomowych, choć materiał rozszczepialny wzbogacony jest do poziomu 60 proc., w zastosowanie militrne wymaga poziomu przekraczającego 90 proc.
timesofisrael.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!