W Mińsku mobilizują siły milicyjne

Świadkowie twierdzą, że w pobliżu gmachu administracji rządowej w Mińsku gromadzone są duże ilości ciężkiego sprzętu dla milicji.

Informacje o manewrach białoruskich sił bezpieczeństwa podała poniedziałek wieczorem rosyjska agencja informacyjna Interfax. Powołuje się ona na świadków z Mińska. Według nich ciężki sprzęt jaki wykorzystuje milicja – różnego rodzaju pojazdy, gromadzony jest przy gmachu administracji rządu. Gmach te znajduje się przy Placu Niezależność od którego zaczyna się główna przelotowa trasa przez centrum Mińska – Prospekt Niezależności.

Według Interfaxu władze nie zatrzymały ruchu na samym Prospekcie Niezależności. Z kolei według profilu na Twitterze będącego kanałem informacyjnym przeciwników Aleksandra Łukaszenki odnotowano wzmożony ruch limuzyn i rządowego śmigłowca w pobliżu Pałacu Niepodległości.

 

Очень странные дела происходят сегодня на территории Дворца Независимости. Тут вам и машины кортежа, передвигающиеся по территории, и низколетящий вертолёт Лукашенко, да и просто ряд непонятных манёвров. pic.twitter.com/CWHWPXXJ63

— Беларусь інфармацыі (@NEXTA_EN) August 10, 2020

Według ogłoszonych wczoraj przez CKW oficjalnych wyników wyborów już w pierwszej turze wygrał je rządzący Białorusią od 26 lat Aleksandr Łukaszenko, który miał otrzymać 80,08 proc. głosów. Tichanowska miała zająć drugie miejsce z 10,09 proc. poparcia. Opozycyjna kandydatka nie uznaje tych wyników twierdząc, że godnie z protokołami, pochodzącymi z 250 z prawie 6 tys. białoruskich komisji wyborczych, miało na nią głosować od 70 do 90 proc. wyborców.

Wyników nie uznały także rzesze obywateli protestujących na ulicach ponad 30 białoruskich miast. Do demonstracji przeciwko domniemanemu sfałszowaniu wyborów doszło m.in. w Mińsku, Brześciu, Baranowiczach, Pińsku, Kobryniu, Żłobinie, Mohylewie, Oszmianie, Homlu, Grodnie, Żodinie. W stolicy kraju doszło do starć między protestującymi ludźmi i milicyjnymi oddziałami OMON-u. Milicja używała z dużą częstotliwością broni na gumowe kule i granatów hukowych, do akcji wkroczyły także armatki wodne. W niektórych miejscowościach poza Mińskiem obywatele byli w stanie rozbijać szpalery OMON-owców. W Mińsku gdzie skoncentrowano znaczne siły milicji i oddziałów Wojsk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych tłum rozproszono po kilku godzinach. Zatrzymano łącznie ponad 3 tys. osób.

interfax.ru/kresy.pl