Liberalne podejście Aleksandra Łukaszenki i władz Białorusi do pandemii koronawirusa SARS COVID-19 nie okazało się dobrym rozwiązaniem bo zaraza w tym państwie szybko się rozszerza.

Jak podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia Białorusi w kraju tym odnotowano już 12 208 zakażonych nowym koronawirusem, jak przytacza portal Tut.by. Tylko w ciągu ostatniej dobry liczba ta zwiększyła się o 919 przypadków, podał portal worldmeters.com. Oznacza to, że choć Białoruś ma mniej więcej cztery razy mniej mieszkańców niż Polska to liczba zakażonych SARS COVID-19 jest już wyższa niż w naszym państwie.

Aby ukazać różnicę między Polską, a Białorusią portal znadniemna.pl podaje proporcję zakażonych wobec liczby mieszkańców. W naszym kraju jeden zakażony przypada na ponad 3 tys. mieszkańców. Na Białorusi jeden zarażony przypada tylko na około 800 mieszkańców. Natomiast oficjalnie niewielka pozostaje liczba zmarłych z powodu koronawirusa 79 osób podczas gdy w Polsce liczba ta sięgnęła już 570 ofiar.

Na Białorusi wykonano już łącznie 161 028 testów na obecność wirusa SARS COVID-19. 7,5 proc. testów dało wyniki pozytywne wskazujące na nosicielstwo koronawirusa.

Jak podkreśla portal Związku Polaków na Białorusi w społeczeństwie pojawia się przekonanie, że oficjalnie podawane liczby zakażonych i zgonów spowodowanych przez nowego wirusa są zaniżone. Matematyk Paweł Maksimau z Witebska, który był pierwszym ogniskiem zarazy w kraju, twierdzi, porównując przebieg pandemii w swoim kraju i innych państwach, że liczba ofiar śmiertelnych w jego państwie jest nieproporcjonalnie niska.

Na Białorusi nie podjęto niemal żadnych działań w celu zapobieżenia epidemii koronawirusa. Nie zamknięto granic, pracują szkoły i zakłady pracy, odbywają się imprezy masowe. Kwarantanna obowiązuje tylko przybywających cudzoziemców. Białorusini zaczęli zabezpieczać się na własną rękę, nosząc maski i starając się utrzymywać „społeczny dystans”. Prezydent Łukaszenko  wypowiadał się do tej pory w sposób bagatelizujący SARS COVID-19 i odrzucał koncepcję generalnej kwarantanny.

Na początku kwietnia prezydent sąsiadującej z Białorusią Litwy Gitanas Nausėda skrytykował liberalne podejście białoruskich władz do zagrożenia koronawirusem i nie wykluczał, że statystyki zachorowań w tym kraju są niepełne. Spotkało się to z ripostą Łukaszeni, który w mediach doradził Nausėdzie, by „zajął się swoim wirusem”.

tut.by/znadniemna.pl/worldmeters.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply