KRLD wysadza drogę łączącą ją z Koreą Południową – eksperci zaniepokojeni

W środę 9 października armia Korei Północnej oświadczyła, że ​​zamierza „trwale zamknąć i zablokować południową granicę” z Seulem i poinformowała armię amerykańską, aby zapobiec przypadkowemu starciu.

Armia Korei Północnej szybko wzięła się do praktycznej realizacji zapowiedzi. We wtorek dokonano wysadzenia jednej z dróg prowadzących z terytorium KRLD ku strefie zdemilitaryzowanej rozdzielającej dwa państwa koreańskie. Informację taką, za Kolegium Połączonych Sztabów, podała Al Jazeera.

Południowi Koreańczycy twierdzą też, że żołnierze KRLD oddali strzały ostrzegawcze w strefie zdemilitaryzowanej. Seul jeszcze w poniedziałek ostrzegał, że wojsko Północy przygotowuje się do wysadzenia dróg.

Chociaż Korea Północna określiła w środę to posunięcie jako „ważny krok militarny”, eksperci podkreślili, że jest to kontynuacja długo trwającego procesu, napisała “Le Monde”. Stosunki międzykoreańskie znajdują się w jednym z najgorszych punktów od lat.

Wysadzenie drogi nastąpiło dzień po tym, jak przywódca KRLD Kim Dzong Un spotkał się najwyższymi generałami i oficerami służb bezpieczeństwa, by omówić zamknięcie granicy. W czasie spotkania przywódca mówił o dronach z ulotkami wysłanych nad terytorium jego państwa z Południa. Kim określił to, jako „poważną prowokację wroga” i mówił o zadaniach związanych z „natychmiastową akcją wojskową” i działaniem jego „wojennego środka odstraszającego” w obronie suwerenności kraju – jak podały we wtorek północnokoreańskie media państwowe.

Korea Północna wcześniej postawiła artylerię frontową i inne jednostki wojskowe w stan gotowości. Korea Południowa odmówiła potwierdzenia, czy wysłano drony nad terytorium KRLD, ale ostrzegła, że ​​surowo ukarze Koreę Północną, jeśli zagrożone będzie bezpieczeństwo południowokoreańskich obywateli.

W roku bieżącym doszło do znacznego zaostrzenia relacji między dwiema Koreami w roku bieżącym. W styczniu przywódca KRLD, Kim Dzong Un oznajmił, iż Korea Państwa jest głównym wrogiem, a zjednoczenie Półwyspu Koreańskiego nie jest już realną perspektywą. Wkrótce potem Najwyższe Zgromadzenie podjęło decyzję o rozwiązaniu organów państwowych odpowiedzialnych za zarządzanie sprawami międzykoreańskimi. W lutym parlament KRLD przegłosował anulowanie umowy regulującej zasady współpracy gospodarczej z Koreą Południową oraz przepisy dotyczące funkcjonowania projektu turystycznego na górze Kumgang, który oferował wycieczki i był symbolem kooperacji między obiema Koreami.

W maju Korea Północna rozpoczęła wypuszczanie balonów ze śmieciami w przestrzeń polityczną południowego sąsiada. To działanie było z kolei odwetem Pjongjangu za niedawne wysłanie przez granicę przez południowokoreańskie grupy obywatelskie balonów z ulotkami propagandowymi skierowanymi przeciwko władzom KRLD nad jej terytorium. Seul zareagował na to uruchomieniem głośników w pobliżu granicy i wznowieniem nadawania programów propagandowych w kierunku północnego sąsiada.

W czerwcu doszło do naruszenia granicy Korei Północnej przez grupę żołnierzy KRLD. Żołnierze Południa oddali strzały ostrzegawcze.

Według “Foreign Affairs” relacje międzykoreańskie są najgorsze do lat 50 XX w., kiedy to Seul i Pjongjang stoczyły krwawą wojnę.

aljazeera.com/lemonde.fr/kresy.pl