Konflikt indyjsko-pakistański staje się realnym sprawdzianem skuteczności chińskiego uzbrojenia, z którego korzystają siły zbrojne Pakistanu. Według analityków wynik tej konfrontacji może mieć globalne skutki dla pozycji Pekinu na rynku broni – donosi CNN.
Od lat Chiny są największym dostawcą broni dla Pakistanu, a według danych Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), w ciągu ostatnich pięciu lat aż 81 proc. pakistańskiego importu zbrojeniowego pochodziło z Chin.
Narastające napięcia między Indiami a Pakistanem, zaostrzone po atakach w regionie Kaszmiru, stają się pierwszym rzeczywistym testem dla chińskich systemów uzbrojenia w warunkach konfliktu zbrojnego.
Chińskie uzbrojenie obejmuje m.in. nowoczesne myśliwce J-10C, systemy rakietowe, radary oraz technologie obrony powietrznej. Współpraca wojskowa między Pekinem a Islamabadem obejmuje także wspólne ćwiczenia bojowe oraz szkolenia wojskowe, a według analityków, wpływ Chin wykracza poza zwykłe dostawy sprzętu – ocenił Craig Singleton z Fundacji na rzecz Obrony Demokracji.
7 maja doszło do konfliktu między pakistańskimi i indyjskimi myśliwcami, która była jednocześnie jedną z największych w historii lotnictwa – 125 myśliwców starło się przez ponad godzinę, ale żadna ze stron nie opuszczała własnej przestrzeni powietrznej. CNN przekazała, że wymiana ognia toczyła się na odległość sięgającą 160 kilometrów.
Według pakistańskich źródeł bezpieczeństwa, zestrzelone indyjskie samoloty zostały zaatakowane “podczas próby ataku na Pakistan z wykorzystaniem indyjskiej przestrzeni powietrznej”. Wśród nich miały być trzy samoloty Rafale, jeden MiG-29 i jeden SU-30.
Analitycy uznają, że jeśli te doniesienia się potwierdzą, będzie to promocja chińskiego przemysłu obronnego. – „Jeśli … zostanie to potwierdzone, będzie to oznaczać, że systemy uzbrojenia, którymi dysponuje Pakistan, są co najmniej nowoczesne lub aktualne w porównaniu z tym, co oferuje Europa Zachodnia” – stwierdził Bilal Khan z Quwa Group Inc.
Chińska spółka AVIC Chengdu Aircraft, producent myśliwców J-10C, odnotowała wzrost wartości akcji o ponad 40 proc. w ciągu dwóch dni po ogłoszeniu informacji o ich użyciu w walce. Według ekspertów, J-10C to myśliwiec generacji 4,5, porównywalny z Rafale, ale ustępujący technologiom stealth myśliwców 5. generacji. Pakistan otrzymał pierwszą partię eksportową J-10CE w 2022 r. Oprócz nich posiada też JF-17 Block III – opracowane wspólnie z Chinami – oraz starsze modele F-16, które nie zostały zmodernizowane od początku lat 2000.
Według fabrycznych danych J-10C wyposażone są w radary AESA i mogą być uzbrojone w pociski powietrze–powietrze PL-15 o zasięgu do 300 km. Eksportowa wersja tego pocisku ma mniejszy zasięg – do 145 km. Pakistańskie Siły Powietrzne w ostatnich dniach opublikowały materiał promujący nowoczesne uzbrojenie, w tym JF-17 Block III z pociskami PL-15.
Wątpliwość budzi jednak skuteczność chińskich systemów obrony powietrznej. Indie zdołały przeprowadzić ataki rakietowe na cele w Pakistanie, co może świadczyć o nieskuteczności systemów opartych na chińskich rakietach ziemia–powietrze HQ-9B. – „Jeśli chińskie systemy radarowe lub rakietowe nie wykryją lub nie odstraszą indyjskich ataków, to (również) źle wpłynie to na wiarygodność Pekinu w eksporcie broni” – powiedział Sajjan Gohel z Asia-Pacific Foundation.
Siemon Wezeman, starszy badacz w Programie Transferu Broni SIPRI, zauważył, że chociaż Chiny są ważnym dostawcą broni do Pakistanu od połowy lat 60. ubiegłego wieku, ich obecna dominacja wynika w dużej mierze z wypełnienia próżni pozostawionej przez Stany Zjednoczone.
Ponad dekadę temu USA oskarżyły Pakistan o niewystarczające działania w walce z „terrorystami” – w tym bojownikami talibów – którzy według nich działali lub byli zaopatrywani w Pakistanie. Wezeman powiedział, że to pogłębiło istniejące frustracje Waszyngtonu dotyczące programu nuklearnego Islamabadu i braku demokracji.
„(USA) w końcu znalazły Indie jako alternatywnego partnera w regionie. W rezultacie (USA) mniej lub bardziej odcięły Pakistan od amerykańskiej broni” – dodał. „Z drugiej strony dostawy broni do Chin znacznie wzrosły – można powiedzieć, że Chiny wykorzystały okazję, aby pokazać się jako jedyny prawdziwy przyjaciel i sojusznik Pakistanu”.
Chiny wyraziły ubolewanie z powodu indyjskich ataków militarnych na Pakistan i wezwały do spokoju i powściągliwości. Przed ostatnią eskalacją chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi wyraził poparcie dla Pakistanu w rozmowie telefonicznej ze swoim odpowiednikiem, nazywając Chiny „żelaznym przyjacielem” Pakistanu.
Warto przeczytać: Rozmowa Marco Rubio z premierem Pakistanu: USA apelują o deeskalację napięć z Indiami
Indie rozpoczęły w środę operację “Sindor”, która oficjalnie ma być wymierzona w bazy i członków islamistycznych organizacji terrorystycznych działających z pakistańskiego Kaszmiru. Indyjski resort obrony zakomunikował wczoraj, że w podczas ataku nie ucierpiał żaden pakistański obiekt wojskowy, co ma świadczyć o „przemyślanej i nieeskalującej postawie Indii”. Według strony pakistańskiej środowe ataki wymierzone zostały w pięć lokalizacji.
Napięcia na linii Indie–Pakistan wzrosły po ataku terrorystycznym w indyjskim Kaszmirze z 29 kwietnia, w którym zginęło co najmniej 26 osób. Do ataku doszło na miejscu zwanym Łąką Baisaran w pobliżu miasteczka Pahalgam w dolinie położonego w środkowej części zdefiniowanego przez władze Indii stanu Dżammu i Kaszmir.
Dwa dni później indyjska policja ujawniła personalia podejrzanych o sprawstwo ataku terrorystycznego. Nowe Dehli oskarża sąsiedni Pakistan o popieranie terrorystów i uchwaliła pakiet sankcji na swojego sąsiada.
Islamabad wiedział, że atak Indii nastąpi w najbliższym czasie. W poniedziałek, minister obrony Pakistanu, Khawaja Muhammad Asif, oświadczył, że groźba militarnego uderzenia ze strony Indii stała się “nieuchronna”. Jak dodał, konflikt zbrojny między Indiami a Pakistanem może wybuchnąć w ciągu kilku dni. Kilka godzin później wycofał się z tej wypowiedzi.
Zobacz także: Media: Pakistan ma zapasy amunicji jedynie na około 4 dni wojny z Indiami
Kresy.pl/CNN.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!