W szeregu regionów Kazachstanu, Kirgistanu i Uzbekistanu doszło we wtorek do przerw w dostawach energii elektrycznej.
Agencja Fergana zebrała informacje o braku zasilania z lokalnych środków masowego przekazu oraz wpisów mieszkańców na platformach społecznościowych. Według niej do zaniku zasilania doszło w szeregu dzielnic Ałmaty, Szymkencie, Tarazie i Tałdykorganie w Kazachstanie. W państwie tym prądu nie ma także na obszarach obwodu ałmackiego, turkiestańskiego i żambylskiego.
W Uzbekistanie do odłączenia zasilania doszło w najważniejszych miastach kraju: Taszkencie, Samarkandzie, Kokandzie i Bucharze. Wiadomości o braku energii nadchodzą z miejscowości w obwodzie taszkenckim, syrdaryńskim, fergańskim, dżyzackim, samarkandzkim, nawojskim i kaszkadaryjskim.
Nie lepiej wygląda sytuacja w Kirgistanie. Tam prądu zabrakło w stolicy kraju Biszkeku, w Oszu, a także w obwodzie issykkulskim.
Operator z tego ostatniego kraju – Sieci Elektryczne Kirgistanu twierdzi że w całym zunifikowanym systemie energetycznym Azji Centralnej nastąpiła systemowa awaria w związku z nieprawidłowym zadziałaniem zautomatyzowanych segmentów sieci. Energetycy przywracają ją do normalnego trybu. Jednak jak twierdzi Fergana, Kirgizi robią to poza zunifikowanym systemem energetycznym łączącym państwa Azji Średniej.
Kazachstan, Kirgistan i Uzbekistan są członkami Zjednoczonego Systemu Energetycznego (JES) regionu. Sieci energetyczne krajów Azji Środkowej zostały zunifikowane w czasach radzieckich. W 2003 r. Jednak Turkmenistan odłączył się od tego systemu w 2009 r., podobnie jak Tadżykistan, który obecnie rozważa możliwość powrotu do niego.
Czytaj także: Talibowie będą importować energię z Uzbekistanu
fergana.news/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!