W Jersey City będzie referendum w sprawie Pomnika Katyńskiego

Radni Jersey City zdecydowali w czwartek, że mieszkańcy miasta wypowiedzą się w referendum w sprawie lokalizacji Pomnika Katyńskiego. – podała Polska Agencja Prasowa.

Decyzja rady miasta jest pokłosiem petycji w sprawie pozostawienia pomnika w dotychczasowym miejscu – przy Exchange Place na York Street. Mieszkańcy miasta w petycji wezwali władze miasta do uchylenia niezrealizowanego rozporządzenia o przesunięciu pomnika. Petycję podpisało około 15 tys. osób, jednak według władz Jersey City ważnych podpisów było ponad 6 tys. – tyle, aby petycja była ważna. Jak wyjaśnia PAP, w tej sytuacji radni mieli do wyboru uchylić rozporządzenie i zdecydować o pozostawieniu pomnika na dotychczasowym miejscu, lub poddać sprawę pod referendum. W dzisiejszym głosowaniu tylko 3 spośród 9 radnych poparło żądanie zawarte w petycji. Pięciu wstrzymało się od głosu a jeden był nieobecny. Oznacza to zgodę na referendum.

Wynik głosowania w radzie miasta wywołał niezadowolenie Jacka Kopczynskiego, jednego z pięciu autorów treści petycji. „Byłoby przyzwoite, aby radni w obliczu woli tysięcy ludzi, którzy podpisali się pod petycją, zajęli w tej sprawie wyraźne stanowisko, niezależnie od tego, jakie by ono było”. – cytuje Kopczynskiego PAP. Polonus wskazuje na wysokie koszty referendum, które prawdopodobnie odbędzie się w grudniu lub styczniu. Według niego to kilkaset tysięcy dolarów. „Zostaną one odebrane szkołom, szpitalom i ludziom, którzy potrzebują pomocy. Jest to niepotrzebna rozrzutność” – uważa Kopczynski.

Przypomnijmy, że burmistrz Jersey City Steven Fulop początkowo chciał przenieść Pomnik Katyński do magazynu oficjalnie uzasadniając to pracami budowlanymi na Exchange Place. Fulop, nazywany przez żydowską prasę w USA „żydowskim burmistrzem Jersey City”, chciał usunąć Pomnik Katyński, a na jego miejscu stworzyć park. Monumentowi groziło nawet całkowite usunięcie z Jersey City. Plany te wywołały liczne protesty organizacji w Polsce i za granicą, polskich polityków a także samych Amerykanów. W efekcie osiągnięto porozumienie zaakceptowane przez Komitet Katyński opiekujący się pomnikiem – miał on zostać przesunięty o 60 metrów w pobliże nabrzeża rzeki Hudson przy York Street. 13. czerwca formalnie zdecydowała o tym rada miasta. Decyzja ta została zakwestionowana przez część Polonii, co skutkowało inicjatywą petycji.