W czwartek senatorzy Partii Demokratycznej przedstawią projekt ustawy wprowadzającej podatek od węgla, ropy naftowej i gazu.

Projekt ustawy opodatkowującej nośniki energii, których spalanie wytwarza dwutlenek węgla przedstawią w czwartek demokratyczni senatorzy Chris Coons i Dianne Feinstein. Projekt nosi nazwę Climate Action Rebate Act. Wnioskodawcy zapowiedzieli, że chcą aby nowy podatek zaczął obowiązywać od 2020 r. W ciągu kolejnych dziesięciu lat ma wygenerować wpływy budżetowe na poziomie 2,5 bilionów dolarów, podaje agencja informacyjna Reuters.

Demokratyczni senatorzy chcą by 70% środków pozyskanych z nowego podatku przekazać na świadczenia dla najmniej zarabiających obywateli to jest takich, u których roczny dochód na gospodarstwo domowe nie przekracza 130 tys. dol. Reszta wpływów ma zostać wydana na infrastrukturę, badania naukowe w dziedzinie energetyki oraz szkolenia wspierające przebranżowienie pracowników sektora wydobycia paliw kopalnych.

Jednak inicjatorzy projektu ustawy nie ukrywają, że ich głównym celem jest redukcja emisji CO2. Coons chce aby emisja ta została zmniejszona do 55% obecnej objętości w 2030 roku, zaś do 2050 r. przemysłowa emisja tego związku chemicznego miałaby być w USA całkowicie wyeliminowana.

Reuters przypomina, że obecny prezydent Donald Trump jest zdecydowanym przeciwnikiem polityki redukcji emisji CO2 uzasadnianej walką z ociepleniem klimatu. Po przejęciu władzy znosił kolejne ograniczenia wobec przedsiębiorstw wydobywających ropę naftową i gaz ziemny. Jednak kwestia klimatyczna odgrywa dużą rolę w Partii Demokratycznej, naciskanej przez oddolny ruch Green New Deal. Według lipcowego sondażu Marist Poll 63% Amerykanów uważa, że ruch ten, domagający się jeszcze poważniejszej redukcji emisji CO2 niż zakłada to senatorski projekt ustawy, przedstawia dobre postulaty.

Czytaj także: Huta Częstochowa na krawędzi upadłości

reuters.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply