Ministrowie spraw zagranicznych Litwy, Łotwy i Estonii podczas spotkania z sekretarzem stanu USA Marco Rubio otrzymali zapewnienie o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo regionu. Amerykański polityk wyraził także uznanie dla państw bałtyckich za zwiększenie wydatków na obronność.
We wtorek w Waszyngtonie odbyło się spotkanie szefów MSZ Estonii, Łotwy i Litwy z ich amerykańskim odpowiednikiem – sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Jak czytamy w komunikacie Departamentu Stanu, Rubio o podkreślił „silne więzi USA z Litwą, Łotwą i Estonią” oraz potwierdził, że „USA będą broniły krajów bałtyckich”.
Marco Rubio docenił wysiłki państw bałtyckich za wkład w zbiorowe bezpieczeństwo europejskie, wyrażające się w zwiększeniu wydatków na obronę.
Przypominamy, że premier Litwy Gintautas Paluckas zapowiedział, że rząd planuje przeznaczyć 5,25 proc. PKB na wydatki wojskowe w przyszłorocznym budżecie. W zeszłym tygodniu podobną deklarację złożył szef rządu Estonii Kristen Michal, który powiedział, że wydatki na obronność przekroczą 5 proc. PKB.
Zobacz też: Litwa planuje zaminowanie granicy z Rosją i Białorusią
Spotkanie obejmowało także dyskusje na temat agresji Rosji na Ukrainę, a minister spraw zagranicznych Estonii Tsahkna podkreślił wysiłki pokojowe Stanów Zjednoczonych. Jednak powiedział, że ostatnie „brutalne ataki” Rosji na Ukrainę pokazują, że Moskwa nie jest gotowa na pokój.
Czytaj także: Estonia wysyła kolejną transzę pomocy wojskowej Ukrainie
Polityk powiedział, że ważne jest kontynuowanie pomocy wojskowej dla Ukrainy, jednocześnie wywierając presję ekonomiczną na Rosję. Podkreślił również znaczenie sankcji i wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji.
Tsahkna stwierdził, że silne więzi transatlantyckie zapewniają bezpieczeństwo i dobrobyt gospodarczy zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych od dziesięcioleci, a Estonia jest zdecydowana utrzymać i rozwijać te więzi – „W ostatnich miesiącach Europa podjęła zdecydowane kroki w celu zwiększenia inwestycji w obronność i rozwoju zdolności obronnych, co wzmacnia zbiorową obronę i pomaga nam wspólnie stawiać czoła wyzwaniom” – powiedział minister.
Podobne stanowisko wyraził litewski minister Kęstutis Budrys, który podkreślił na spotkaniu, że z Rosją można rozmawiać wyłącznie z „pozycji siły”, a USA mają taki potencjał. Przekazał również wiadomość, że Litwa jest gotowa na przyjęcie większej liczby amerykańskich żołnierzy.
Podczas wizyty w USA Kęstutis Budrys spotkał się również ze specjalnym wysłannikiem USA ds. Ukrainy, Keithem Kelloggiem. Rozmowy dotyczyły amerykańskich działań dyplomatycznych na rzecz zakończenia wojny – „Z Chinami wspierającymi rosyjską agresję i Koreą Północną bezpośrednio zaangażowaną w wojnę Rosji przeciwko Ukrainie, konsekwencje będą globalne i określą zarówno europejską, jak i globalną architekturę bezpieczeństwa. Wspólnym celem Europy i Stanów Zjednoczonych jest zapewnienie trwałego pokoju” — powiedział minister.
Szef litewskiego MSZ zaznaczył również, że Europa jest gotowa wspierać działania USA poprzez sankcje oraz wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów. Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych, długofalowe wsparcie militarne Ukrainy to kluczowy element odstraszania Rosji – „Trwały pokój na Ukrainie jest wspólnym interesem USA, Europy i Ukrainy. Jest jasne, że jedynym, który nie chce pokoju, jest Putin. Musimy raz na zawsze powstrzymać tę imperialistyczną agresję” — powiedział Budrys.
W zeszłym tygodniu Rubio podpisał umowę o kontynuacji amerykańskiego finansowania działań zbrojeniowych we wszystkich trzech państwach bałtyckich.
Warto zobaczyć: Niemiecka firma chce stworzyć “mur dronów” na wschodniej flance NATO
Kresy.pl/state.gov
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!