Dotychczasowy prezydent Ghany Nana Akufo-Addo wygrał poniedziałkowe wybory już w pierwszej turze choć minimalnie.
Zgodnie wynikami podanymi w środę przez agencję informacyjną Reutera Akufo-Addo uzyskał 51,9 proc. głosów czyli nieznacznie powyżej połowy ważnych głosów, co umożliwia mu reelekcję już w pierwszej turze. Choć pretendentów było aż 11 liczył się wśród nich tylko jeden – John Dramani Mahama, który uzyskał 47,37 proc. głosów. Pozostali kandydaci uzyskali poniżej 1 proc. głosów każdy.
Obserwatorzy oceniają, że wybory zostały przeprowadzone prawidłowo – profesjonalnie i przejrzyście. Obserwatorów delegowało Biuro ONZ do spraw Afryki Zachodniej i Sahelu (UNOWAS), Unia Afrykańska oraz Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS).
Niemniej emocje wyborców przerodziły się gdzieniegdzie w krwawe starcia. Miejscowa policja podała, że tylko od dnia wyborów do środy zginęło w nich pięciu obywateli.
Reuter łączy poparcie dla prezydenta z ogłoszonym przez niego programem stymulującym gospodarkę obejmującym wydanie 17 miliardów dolarów. Jednocześnie jednak Akufo-Addo stał się celem krytyki Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który uznał zadłużenie Ghany na poziomie ponad 70 proc. PKB za zbyt wysokie.
Czytaj także: Opozycja zbojkotowała wybory w afrykańskim państwie
reuters.com/newsaf.cgtn.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!