„To są standardy białoruskie. Trzaskowski zaprosił kandydatów na debatę organizowaną przez TVP na godzinę 20:00 o 18:20” – napisał Sławomir Mentzen odnosząc się do organizowanej debaty w Końskich.
O godz. 20:00 rozpoczęła się druga debata w Końskich, prowadzona przez dziennikarzy TVP, TVN i Polsat. Początkowo zaproszono tylko dwóch kandydatów – Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Po fali krytyki zaproszono także pozostałych uczestników. Zaproszenia rozesłano jednak tego samego dnia, kiedy według prawa wyborczego o debacie należy powiadomić na 48 godzin przed emisją.
„To są standardy białoruskie. Trzaskowski zaprosił kandydatów na debatę organizowaną przez TVP na godzinę 20:00 o 18:20. I robią to ludzie, którzy najwięcej krzyczą o demokracji i praworządności. Pokazują w ten sposób, gdzie mają uczciwe wybory i wyborców.
Konfederacja na swoim profili w mediach społecznościowych oświadczyła, że „zgodnie z prawem sztaby powinny być powiadomione przez TVP o tematach na 48 godzin przed emisją, a na 96 godzin przed powinny być ustalone składy debat. Chwilę po zaproszeniu Trzaskowskiego nagle, nie wiadomo skąd, w studiu TVP pojawia się… 12 mównic”
Sławomir Mentzen poinformował, że w dniu debaty organizuje spotkanie z wyborcami w Ustrzykach Dolnych, Lesku, Brzozowie i Krośnie.
Sondaż wyborczy CBOS
Rafał Trzaskowski wygrywa w najnowszym badaniu CBOS, uzyskując 33 proc. poparcia. To spadek o 1 p.p w porównaniu z sondażem CBOS przeprowadzonym w dniach 17-20 marca. Wszedłby on do drugiej tury z Karolem Nawrockim, którego wskazało 25 proc. badanych. To wzrost o 2 p.p
Na trzecim miejscu znalazł się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen. Uzyskał on 17 proc., co oznacza spadek o 4 p.p względem poprzedniego badania.
Kolejno respondenci wskazali kandydata partii Razem Adriana Zandberga. Poparłoby go 5 proc. pytanych. Szymon Hołownia spadł z czwartego na piąte miejsce, uzyskując 4 proc. poparcia.
Na Grzegorza Brauna startującego z własnego komitetu wyborczego chce głosować 3 proc. respondentów, a kandydatkę Lewicy Magdalenę Biejat poparłoby 2 proc. badanych.
Po 1 proc. głosów uzyskaliby Marek Jakubiak i Krzysztof Stanowski, na wynik poniżej 0,5 proc. mogliby liczyć: Artur Bartoszewicz, Joanna Senyszyn.
7 proc. badanych odpowiedziało, że nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Badanie CBOS przeprowadzono w dniach 7-9 kwietnia. Respondentów zapytano, na kogo z przedstawionej im listy kandydatów najchętniej oddaliby głos w wyborach prezydenckich. Jak wynika z badania, frekwencja wyniosłaby 74 proc.
4 kwietnia Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała następujących kandydatów:
- Sławomir Mentzen,
- Grzegorz Braun,
- Rafał Trzaskowski,
- Artur Bartoszewicz,
- Karol Nawrocki,
- Adrian Zandberg,
- Szymon Hołownia,
- Marek Woch,
- Maciej Maciak,
- Joanna Senyszyn,
- Magdalena Biejat,
- Marek Jakubiak,
- Romuald Starosielec,
- Paweł Tanajno,
- Krzysztof Stanowski.
Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji kandydatur Dawida Jackiewicza i Wiesława Lewickiego uznając, że nie spełnili oni formalnych warunków wymaganych przepisami.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.
Kresy.pl/Facebook
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!