Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła rejestracji kandydatur Dawida Jackiewicza i Wiesława Lewickiego uznając, że nie spełnili oni formalnych warunków wymaganych przepisami.
PKW uznała, że obaj kandydaci nie zebrali efektywnie 100 tys. podpisów poparcia obywateli, które są jednym z warunków rejestracji do wyborów. W przypadku Jackiewicza aż 66 168 podpisów z ponad 150 tys. załączonych do wniosku o rejestrację przez jego sztab, okazało się nieprawidłowymi.
28 954 atnotacje na listach poparcia dla Jacekiewicza zawierały błędny adres sygnatariusza, 11 617 błędny numer PESEL, 7 294 błędy w zapisie samego imienia i nazwiska, w 1 660 błędna była data udzielenia poparcia. 755 sygnatariuszy nie miało praw wyborczych. W 15 888 przypadkach poparcia Jackiewicza PKW odnotowała “inne błędy”, przytoczył w środę portal Tuwroclaw.pl.
Jak podał w czwartek Onet rejestracji, z podobnych powodów PKW nie zarejestrowała kandydatury Wiesława Lewickiego. Rzecznik PKW Marcin Chmielnicki, na którego powołał się portal, twierdził, że na listach poparcia pojawiła się “nieprawdopodobna liczba osób”, które już nie żyją.
Na czwartek rano PKW zarejestrowała już 12 kandydatów na prezydenta RP. Trzy komitety wyborcze mogą jeszcze zarejestrować swoich kandydatów po spełnieniu formalnych warunków.
Jackiewicz to były działacz Prawa i Sprawiedliwości. W latach 2003-2005 był wiceprezydentem Wrocławia, a w latach 2015-2016 ministrem skarbu w rządzie PiS. Przez trzy kadencje był posłem tej partii.
Lewicki to, jak sam o sobie napisał, “drobny przedsiębiorca” z Podkarpacia”. Członek partii “Normalny kraj”.
Czytaj także: W najnowszym sondażu kandydat PiS odnotował dużą stratę
tuwroclaw.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!