Prezes Trybunału Konstytucyjnego Austrii (Verfassungsgerichtshof VfGH) Christoph Grabenwarter twierdzi, że polski Trybunał Konstytucyjny działa od 2016 roku w oparciu o “złamanie konstytucji”. Prezes austriackiego TK poparł także zapowiedzi KE dotyczące obcięcia funduszy m.in. Polsce. W Austrii ośmiu z 14 sędziów TK jest nominowanych jest przez rząd.

Grabenwarter stwierdził w piątkowym wywiadzie dla Sueddeutsche Zeitung, że w Polsce Trybunał Konstytucyjny “działa od 2016 roku na podstawie złamania konstytucji”. “Jeżeli w jakimś kraju wskutek szeregu interwencji przestał istnieć niezależny wymiar sprawiedliwości, niedopuszczalne jest wydanie (kogoś do tego kraju) na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Należy zaznaczyć, że w UE będącej wspólnotą prawa kluczowe elementy praworządności nie mogą być kwestionowane. Należy do nich także niezawisłość sędziów” – powiedział, cytowany przez Deutsche Welle.

Prezes austriackiego TK poparł zapowiedzi KE dotyczące obcięcia funduszy m.in. Polsce. “Komisja musiała ze względu na wcześniejsze wydarzenia podjąć te kroki. Pierwsze reakcje rządu węgierskiego dają podstawy do ostrożnego optymizmu. Ponieważ Unia opiera się na zasadzie praworządności, uważam za nieuzasadnione obawy, iż w przypadku Węgier mógłby powstać precedens motywowany politycznie. Decyzje Unii podlegają kontroli ze strony Trybunału Sprawiedliwości UE. Trybunały Konstytucyjne krajów członkowskich akceptują prymat prawa europejskiego, ale przestrzegają też w dialogu z TSUE własnych zasad konstytucyjnych. Na tym polega dobrze rozumiana równowaga w europejskim systemie sądowniczym tworzącym konieczne zaufanie po obu stronach” – oświadczył.

Grabenwarter przyznał, że w Austrii obowiązuje „specyficzny” system nominowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. „Ośmiu z 14 sędziów nominowanych jest przez rząd” – powiedział.

Jak informowaliśmy, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła w piątek, że “polski rząd nie chce zmienić prawa w sposób, jaki zapisaliśmy w naszej umowie w kwestii przywrócenia niezależności sądownictwa”. „I dlatego nie możemy i nie wypłacimy żadnych pieniędzy” – dodała.

Przypomnijmy, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ostrzegła Włochy przed konsekwencjami odejścia od zasad demokratycznych, wydając przed niedzielnymi wyborami groźbę w przypadku zwycięstwa prawicowej koalicji prowadzonej przez Giorgię Meloni.

Komisja Europejska zaleciła w niedzielę zawieszenie około 7,5 miliarda euro z Funduszu Spójności dla Węgier. Decyzję poparł komisarz Janusz Wojciechowski z PiS.

Zobacz także: Polska straci 76,5 mld euro z unijnej polityki spójności? Chodzi o LGBT

dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply