Ze względu na brak porozumienia między sztabami kandydatów na prezydenta, Andrzej Duda wystąpił w poniedziałek sam w programie wyborczym przygotowanym przez TVP w Końskim w województwie świętokrzyskim.
Program zorganizowano w ten sposób, że urzędujący prezydent odpowiedział na 11 pytań dziennikarza TVP. Organizatorzy twierdzili jednak, że pytania te pochodzą od mieszkańców Końskich oraz od telewidzów. Andrzej Duda pochwalił się polityką socjalną rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jak zapewnił, mówiąc o finansach publicznych – “Sytuacja jest pod kontrolą, pieniędzy nie braknie” – zacytował portal Interia.
Duda chwalił się także zwiększenie środków finansowych na rolnictwo w nowym budżecie Unii Europejskiej o 3 mld euro. “Dobre wynagrodzenie i niskie koszty życia to czynniki hamujące wyjazd młodych ludzi” – tak reklamował się urzędujący prezydent.
Mówiąc o perspektywach dla młodych ludzi Duda postanowił zwrócić uwagę na zapowiadane inwestycje amerykańskich koncernów Microsoft i Google. Urzędujący prezydent przedstawiał się jako zwolennik wolności słowa w internecie – “Nie chcę, aby wprowadzano jakieś sieciowe sita, które będą w niekontrolowany sposób przesiewały treści, które chcemy wprowadzić do Internetu i bez jasnych i oczywistych kryteriów będą usuwać treści i wpisy”.
W kwestiach edukacji urzędujący prezydent opowiedział się za tym by to rodzice decydowali o tym czy organizacje pozarządowe mogą prowadzić działalność szkole. W kwestii polityki zagranicznej Duda ocenił natomiast, że “jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i oczywiście w ramach Unii Europejskiej działamy i ja bym chciał, żeby nasze relacje te euroatlantyckie były jak najlepsze i staram się ze wszystkich sił te relacje budować, to jednak przede wszystkim jestem prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. I dla mnie relacje polsko-amerykańskie wśród wszystkich tych relacji są najważniejsze dlatego, że jestem tutaj prezydentem i interesują mnie polskie sprawy”.
“Głównym zadaniem prezydenta powinno być dbanie o rozwój kraju i realizowanie wielkich przedsięwzięć, np. przekopu Mierzei, a także mniejszych inwestycji – w małych miejscowościach” – tak określił swoje zadania urzędujący prezydent.
interia.pl/kresy.pl
cytat (Duda):
…”jednak przede wszystkim jestem prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej.
I dla mnie relacje polsko-amerykańskie wśród wszystkich tych relacji są najważniejsze”…
I tu mamy problem, Mr. Duda…
ZSRR Bis (znany dawniej jako Stany Zjednoczone) – po raczej pewnej przegranej Trumpa w listopadowych wyborach – stanie się głównym zarządcą nadwiślańskiego bantustanu POLIN (już dzisiaj kontroluje naszą politykę zagraniczną)…
A Pan, Mr. Duda – przejdzie do historii jako ostatnia pacynka w długich dziejach naszej niepodległości!
Duda, Ty chwalisz się jakimś wsparciem rolnictwa? Masz na myśli zarżnięcie hodowli trzody chlewnej, gdzie inspektorzy z błogosławieństwem PiS-u wybijali świnie, nie patrząc czy zdrowe, czy nie, czy locha, czy nie? No, to rzeczywiście osiągnięcie godne podziwu. Co najmniej 30% gospodarstw mniej, zaś obecnie wieprzowinę sprowadzamy z zagranicy. Gratulacje, zdrajco.
Gomułka – relacje z ZSRR najważniejsze. Czasy się zmieniają, ludzie nie.