Polska chce być zwolniona z unijnego mechanizmu “solidarności” dotyczącego migrantów, ponieważ jest krajem najbardziej pomagającym Ukrainie – oświadczył w poniedziałek szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jak dodał, jeżeli tzw. pakt migracyjny zostanie wdrożony, to nasz kraj będzie go realizować.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński wypowiadał się w poniedziałek przed rozpoczęciem spotkania unijnych ministrów spraw wewnętrznych. “To rząd naszych poprzedników negocjował ten pakt [migracyjny]. Naszym zdaniem w wielu aspektach jest on po prostu niedostoswany do polskiej sytuacji. Nie uwzględnia tej wyjątkowości Polski, jeśli chodzi o bycie krajem granicznym z krajem, w którym toczy się wojna” – oświadczył polityk.

Jak dodał, jeżeli tzw. pakt migracyjny zostanie wdrożony, to nasz kraj będzie go realizować.

Kierwiński podkreślił, że sytuacja, z którą Polska miała do czynienia na polsko-białoruskiej granicy jest na tyle wyjątkowa, że wszelkie rozwiązania paktu migracyjnego powinny uwzględniać tę specyfikę.

“Polska będzie walczyć, aby być z tego mechanizmu zwolnioną. Polska przyjęła uchodźców wojennych. Jesteśmy krajem, który najbardziej pomaga Ukrainie” – powiedział.

Chodzi o mechanizm tzw. “obowiązkowej solidarności”. Nakładałby od 2026 roku na kraje członkowskie obowiązek przyjmowania migrantów w ramach relokacji lub wniesienia opłaty 20 tys. euro za “relokację”. Na początku lutego mimo sprzeciwu Polski ambasadorowie UE przyjęli pakt azylowo-migracyjny, który zakłada relokację migrantów.

System „obowiązkowej solidarności” ws. relokacji migrantów został przyjęty w czerwcu 2023 roku mimo sprzeciwu Polski i Węgier. Porozumienie przewidywało, że państwa członkowskie Unii Europejskiej albo przyjmą część osób ubiegających się o azyl, albo zapłacą 20 tys. euro za jednego nieprzyjętego migranta, opcjonalnie można też udzielić tzw. wsparcia operacyjnego. Strona polska, czyli wówczas rząd PiS, nie zgadzała się na system „obowiązkowej solidarności”, zaproponowany przez Komisję Europejską, argumentując, że Polska de facto byłaby zmuszona do przyjmowania nielegalnych migrantów. Główne instytucje UE doszły do porozumienia w sprawie mechanizmu “obowiązkowej solidarności” przy relokacji migrantów w grudniu tego samego roku.

Nowe przepisy zakładają m.in. skuteczniejsze kontrole migrantów, a także ich szybsze powroty do krajów pochodzenia. Wprowadzają też system obowiązkowej solidarności, by wesprzeć kraje przyjmujące migrantów. Dotyczy to zasadniczo państwa członkowskie z południowej Europy, jak Włochy, Grecja czy Malta. Zgodnie z tą zasadą, państwa członkowskie mogą wybierać między przyjęciem osób ubiegających się o azyl a wniesieniem wkładu finansowego. System ten, zdaniem krytyków, jest jednak w istocie oparty na zasadzie „przyjmuj albo płać” i faktycznie oznacza płacenie daniny za każdego, nieprzyjętego imigranta.

Przeczytaj: “Kto odmawia przyjęcia uchodźców, ten płaci” – niemieckie media znów uderzają w Polskę

wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply