Polski instytut na rzecz kultury prawnej Ordo Iuris został zaatakowany na Facebooku przez norweskiego dyrektora generalnego Forum Adopcji.
W piątek Ordo Iuris zaprezentowało w Oslo raport na temat naruszeń prawa rodzinnego przez norweski Barnevernet. Po prezentacji raportu odbyła się debata z udziałem norweskich prawników oraz działaczy praw człowieka, przedstawicieli norweskiego MSZ i organu nadzoru nad Barnevernet – Bufdir.
Instytut reprezentowali: mec. @jerzKwasniewski, mec. Bartosz Zalewski i mec. Filip Wołoszczak. pic.twitter.com/uXGjrJN9gd
— Instytut Ordo Iuris (@OrdoIuris) January 24, 2020
Wczoraj na Twitterze mecenas Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, poinformował o oskarżeniach stawianych w związku z raportem jego instytutowi przez Øystein Gudima, dyrektora największego stowarzyszenia adopcyjnego w Norwegii. Wedle niego Ordo Iuris ma “wielki wpływ na polską politykę”, “jest przeciwko gejom, rozwodom, aborcji i za prawami rodzicielskimi (biciem dzieci)” i ma finansować działalność Mariusa Reikeråsa, prawnika, który w ostatnich latach koncentruje się na walce z norweskimi służbami w imieniu rodziców o prawo do opieki nad dziećmi m.in. przed Trybunałem Praw Człowieka.
CZYTAJ TAKŻE: Norweski Barnevernet nie znosi krytyki
Kwaśniewski napisał:
Nieoczekiwana zamiana ról! Poważne norweskie środowiska oskarżają Ordo Iuris o finansowanie norweskich obrońców praw człowieka, którzy wygrywają kolejne sprawy przeciwko Norwegii w Trybunale Praw Człowieka. Wszystko po premierze raportu @OrdoIuris na temat #Barnevernet.
Nieoczekiwana zamiana ról!
Poważne norweskie środowiska oskarżają Ordo Iuris o finansowanie norweskich obrońców praw człowieka, którzy wygrywają kolejne sprawy przeciwko Norwegii w Trybunale Praw Człowieka.
Wszystkim po premierze raportu @OrdoIuris na temat #Barnevernet. pic.twitter.com/9G6sFszCZE
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) January 25, 2020
Ordo Iuris aktywnie działa w kraju i za granicą. W zeszłym roku informowaliśmy o pomocy udzielonej przez instytut Norweżce, która obawiając się zabrania jej dzieci przez wszechwładny urząd Barnevernet, uciekła z córkami i synem do Polski. Ostatecznie Norwegia zrezygnowała z dotychczasowej linii postępowania w takich sprawach i wycofała Europejski Nakaz Aresztowania wystawiony za kobietą.
Przypomnijmy, że w Polsce dużym echem odbiła się podobna sprawa innej Norweżki – Silje Garmo, która w 2017 roku uciekła ze swojego kraju wraz ze swoją trzymiesięczną córeczką Eirą, chcąc chroniąc siebie i swoje dziecko przed Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). Wcześniej Barnevernet na podstawie wątpliwych zarzutów odebrał jej opiekę nad starszą, 12-letnią córką. W Polsce Garmo otrzymała wsparcie ze strony Ordo Iuris, którego prawnicy złożyli w jej imieniu wniosek o udzielenie mamie i córce ochrony azylowej. W styczniu 2018 r. Urząd ds. Cudzoziemców uznał, że obawy Garmo o swoją rodzinę są zasadne, jednak do przyznania jej azylu była potrzebna pozytywna opinia MSZ. Mimo zasadności wniosku Norweżki w lipcu 2018 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP odmówiło zgody na udzielenie Silje Garmo i jej córce azylu. Ministerstwo oparło tę decyzję między innymi na podstawie oceny polskich interesów politycznych i ekonomicznych. Później, po interwencji Ordo Iuris, MSZ zmieniło swoją decyzję i wyraziło zgodę na objęcie ochroną azylową Silje Garmo.
Ordo Iuris jest jednak przede wszystkim mocno aktywne w Polsce. Prawnicy instytutu bronili chłopca, który zwrócił uwagę ukraińskiemu koledze, aby nie wychwalał Stepana Bandery. Występowali także przeciwko agitacji “przeciwko wykluczeniom” przeprowadzonej przez transseksualistę w Poznaniu pod przykryciem kursu pierwszej pomocy. W związku z kampanią zniesławień i rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji ws. projektu ustawy „Stop Pedofilii”, Instytut Ordo Iuris zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Instytut prześledził także źródła finansowania warszawskich organizacji LGBT i zachęcał do wieszania krzyży w szkołach.
Kresy.pl / Twitter
To jest wspaniała organizacja. Nadzieja nie tylko dla Polski, ale i niesamowity przykład dla wolnościowych działaczy na całym Świecie, nie tylko w Europie.