Odbudowa Pałacu Saskiego ruszy za dwa lata. Będzie kosztować 2,5 mld zł

Prezes zarządu spółki Pałac Saski Jan Edmund Kowalski przekazał w rozmowie z PAP, że odbudowa Pałacu Saskiego powinna ruszyć w 2025 roku i zakończyć się wraz z upływem obecnej dekady. Konkurs na projekt architektoniczny ma być ogłoszony na początku 2023 r.

Remont Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej ma pochłonąć 2,5 mld zł. W grudniu 2021 r. powołano w celu realizacji przedsięwzięcia Spółkę Celową Pałac Saski.

“Obecnie jesteśmy na etapie prac przygotowawczych. Za nami są już liczne prace — analiza dendrologiczna i ornitologiczna w Ogrodzie Saskim, a także badania geofizyczne wykonywane georadarem i tomografem ziemnym”— powiedział Kowalski.

Spółka już rozpoczęła rozmowy z Zarządem Zieleni Warszawa o możliwości realizacji nowych nasadzeń. Następnie odkryte zostaną zabytkowe piwnice Pałacu Saskiego – obszaru, który został dotychczas poddany badaniom archeologicznym (2006-2008). Planowane są także prace konserwatorskie prowadzące do udostępnienia wskazanych przestrzeni dla zwiedzających.

Kowalski w rozmowie z PAP wyjaśnił, że w dalszych krokach odkryte zostaną piwnice Pałacu Brühla oraz piwnice pod kamienicami przy ul. Królewskiej. Na tych terenach dopiero prowadzone będą prace archeologiczne.

“Kolejnym bardzo istotnym etapem będzie ogłoszenie konkursu na projekt architektoniczny, który zamierzamy ogłosić na początku 2023 r. Biura projektowe będą miały rok na jego wykonanie, tak aby w 2025 r. wyłoniony generalny wykonawca mógł rozpocząć prace budowlane” — powiedział Kowalski.

Cała inwestycja kalkulowana jest na 2,5 mld zł. Ostateczny koszt będzie znany po wyłonieniu generalnego wykonawcy.

Zgodnie z przyjętym harmonogramem określającym zakres prac z dokładnością co do dni, zakończenie inwestycji planowane jest w 2030 roku.

„Zgodnie z deklaracją Prezydenta RP w KPRP powołany został dziś Zespół, który zajmie się opracowaniem projektu regulacji dotyczącej odbudowy Pałacu Saskiego w Warszawie wraz z inwestycjami towarzyszącymi” – poinformowała w czerwcu ub. roku Kancelaria Prezydenta RP.

Prezydenta Andrzej Duda oświadczył wcześniej, że Pałac Saski wraz z całą częścią zabudowy powinien zostać „przywrócony Warszawie, Polsce i przede wszystkim Polakom”.

Według założeń specustaw, w odbudowanych nieruchomościach na placu Piłsudskiego w Warszawie mają się znaleźć instytucje kulturalne, siedziba Senatu RP oraz Mazowiecki Urząd Wojewódzki. Inwestorem przedsięwzięcia ma być Skarb Państwa.

Przypomnijmy, że w ramach ogłoszonego przez rząd Mateusza Morawieckiego tzw. Polskiego Ładu, czyli programu mającego „naprawić” rzeczywistość w Polsce po pandemii koronawirusa, odbudowany miałby zostać Pałac Saski w Warszawie. Deklarację w tej sprawie złożył prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński. Mówił o tym także wicepremier i minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jednocześnie, pojawiła się koncepcja, żeby za odbudowę pałacu zapłacili Niemcy. Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika „Sieci” na pytanie o odbudowę Pałacu Saskiego i reperacje wojenne od Niemiec odpowiedział:

„Niemcy powinni nam zapłacić setki miliardów dolarów za wszystkie zniszczenia z okresu II Wojny Światowej, choć pamiętamy także o rabunku z okresu I Wojny Światowej”.

Do niemieckiego MSZ skierowano zapytanie, czy RFN zamierza zapłacić za odbudowę pałacu, wysadzonego w grudniu 1944 roku przez Niemców. „Śledziliśmy na bieżąco doniesienia w polskich mediach na temat planowanej odbudowy Pałacu Saskiego. Według naszego rozeznania, planowanie jest jeszcze we wczesnej fazie. Będziemy nadal z zainteresowaniem śledzić ten projekt” – odpowiedziało niemieckie ministerstwo.

CZYTAJ TAKŻE: NIK: Fundusz Ochrony Zabytków nie spełnił swojej roli. MKiDN i konserwatorzy źle wykonywali swoje obowiązki

Kresy.pl / businessinsider.com.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply