Niemal milion mieszkańców terenów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy ma ukraiński paszport biometryczny, dzięki któremu mogą podróżować do niektórych państw bez wiz – poinformowano w poniedziałek w ukraińskim wydaniu Deutsche Welle.
Na tę chwilę paszporty wydano około 950 tysiącom osób zameldowanych w samozwańczych republikach: Donieckiej Republice Ludowej i Ługańskiej Republice Ludowej. Informację DW uzyskało od ukraińskich służb migracyjnych.
Zgodnie z danymi z 2001 roku w obwodzie donieckim i ługańskim mieszkało prawie 7,5 mln ludzi.
Oprócz tego biometryczne paszporty ukraińskie otrzymało ponad 150 tysięcy osób zameldowanych na zaanektowanym przez Rosję Krymie.
Paszport biometryczne wydaje się na Ukrainie od 2015 roku. Dzięki nim korzystać można z obowiązującego od czerwca 2017 roku ruchu bezwizowego z Unią Europejską.
Jak informowaliśmy, według danych MSW Rosji, w 2019 roku na mocy wprowadzonej przez Władimira Putina uproszczonej procedury, rosyjskie obywatelstwo uzyskało prawie 200 tys. osób z Donbasu, w zdecydowanej większości mieszkańcy samozwańczych, separatystycznych republik.
Te działania Rosji spotkały się z oburzeniem kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który w reakcji na nowy rosyjski dekret polecił w połowie zeszłego roku resortowi spraw zagranicznych opracowanie mechanizmu umożliwiającego nadawanie ukraińskiego obywatelstwa etnicznym Ukraińcom żyjącym za granicą.
W październiku informowaliśmy, że ukraińskie MSZ pracuje nad koncepcją podwójnego obywatelstwa dla swoich obywateli. Ujawnione szczegóły wskazują jednak, że inicjatywa ta jest ukierunkowana głównie na ukraińską diasporę, a nie na mniejszości narodowe na Ukrainie. Wcześniej ukraińska prokuratura zaczęła sprawdzanie „masowego wydawania” węgierskich, rumuńskich, polskich i rosyjskich paszportów obywatelom Ukrainy, m.in. na zachodzie kraju. Sąd umożliwił śledczym dostęp m.in. do dokumentów Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Jak pisaliśmy, Wołodymyr Zełenski jeszcze jako prezydent-elekt odniósł się do doniesień o uproszczeniu trybu, w jakim wydawane są rosyjskie paszporty mieszkańcom nieuznawanych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Zasugerował, że rosyjski paszport nie jest atrakcyjny dla Ukraińców, ponieważ, w przeciwieństwie do Ukrainy w Rosji nie ma wolności słowa, wolnych mediów i internetu.
Kresy.pl / Deutsche Welle
Dlaczego “samozwanczych”, nie cieszy was to, ze sie uniezaleznili od waszego rezimu kijowskiego?