Nawalny wzywa do “strajku wyborców”

Aleksiej Nawalny wezwał do protestu po tym, jak Rosyjski Sąd Konstytucyjny poinformował, że nie przyjął do rozpatrzenia skargi złożonej przez opozycyjnego polityka ws. niedopuszczenia go do kandydowania w zbliżających się wyborach prezydenckich.

W swoim uzasadniu, sąd stwierdził, że w październiku 2013 roku wydał orzeczenie w podobnej sprawie. Wówczas to Sąd Konstytucyjny rozpatrywał skargę dotyczącą nie ordynacji w wyborach prezydenckich, a ustawy mówiącej o gwarantowaniu praw wyborczych. W opublikowanej w piątek decyzji rosyjski sąd ocenił, żę zapisy obu tych aktów prawnych mają identyczną treść, co oznacza, że orzeczenie sprzed trzech lat stosuje się również do przepisów ordynacji kwestionowanych przez obecnie przez Nawalnego. Nawalny, na którym ciążą wyroki, wskazuje, że zgodnie z rosyjską konstytucją, kandydować nie mogą obywatele odbywający karę pozbawienia wolności. Nawalny ocenił, że zapisy ordynacji wyborczej dotyczące wyborów prezydenckich ograniczają bierne prawo wyborcze, gdyż ordynacja ta zakazuje udziału w wyborach osobom skazanym za ciężkie przestępstwa.

Nawalnego skazano w 2017 roku za defraudację środków na dużą skalę. W ubiegłym roku Nawalny mobilizował zwolenników, m.in przez organizowanie antykorupcyjnych protestów w rosyjskich miastach.

Teraz, po decyzji Rosyjskiego Sądu Konstytucyjnego, Nawalny wzywa zwolenników do zignorowania wyborów. Ogłosił również, że jego sztabu staną się sztabami “straju wyborców”, które mają na celu zachęcić do bojkotu wyborów prezydenckich.

Kresy.pl / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply