Mariuszowi Maxowi Kolonko najwyraźniej nie podobają się ostatnie działania Pawła Kukiza, z którym wcześniej zawarł porozumienie polityczne. Skierował do szefa Kukiz’15 specjalny komunikat.
W czwartek na stronie nowej partii politycznej #R Revolution Mariusza Maxa Kolonko jej założyciel zamieścił „komunikat otwarty” do Pawła Kukiza.
„Panie Pawle Kukiz – przywołuje Pana do porządku. Proszę trzymać się planu i ustaleń porozumienia, które osiągnęliśmy we Wrocławiu w którym połączyliśmy ręce jako nowa partia polityczna #R Revolution otwarta na wszystkich tych, którzy chcą bogatej, silnej i dumnej Polski” – napisał Kolonko. „Bierność przywódcy była zawsze pożywka dla spekulacji antypolskich mediów i knowań nieudolnych polityków, którzy wykorzystują teraz Pana niezdecydowanie, by znów szarpać sukmaną Rzeczpospolitej dla własnych korzyści”.
Dziennikarz zarzucił Kukizowie, że przez jego „irracjonalną bierność” politycy „szukają kuriozalnych połączeń ‘koalicyjnych’”, żeby dostać się do Sejmu, wykorzystując przy tym jego nazwisko i partię #R REVOLUTION „do szukania karkołomnych i krótkotrwałych układów politycznych, które przeczą zasadom grawitacji sceny politycznej w Polsce”.
„Jest tylko jedna droga do porozumienia polskich patriotów, którą przedstawiłem Panu na spotkaniu w gmachu Sejmu w Polsce i zreasumowałem w Orędziu o Stanie #R . Tą drogą jest Rewolucja #R do której Pan zgodził się przystąpić i sygnował uściskiem ręki na rancho we Wrocławiu. Dla mnie, jak dla wszystkich ludzi honoru, taki męski ‘handshake’ jest pieczęcią naczelnej zasady naszej Rewolucji #R. Tą zasadą (…) jest lojalność” – oświadczył Kolonko. Zaznaczył, że każdy, kto złamie tę zasadę zostanie usunięty z jego partii i przywołuje Kukiza do jej przestrzegania. Dodał też, że uważa szefa Kukiz’15 za „wspaniałego patriotę”.
„Przyjęliśmy plan działania, realizujmy go, a osiągniemy nasz cel (…) – przejęcie władzy w Polsce. Tak się stanie i to jest kwestia czasu i sposobu. (…) Sposobem jest #R Revolution” – pisze Kolonko, wzywając Kukiza do jedności i wspólnego działania.
Przypomnijmy, że choć wcześniej Paweł Kukiz zapowiadał, że decyzja ws. formuły startu zostanie podjęta do połowy lipca, do teraz nie ma żadnych oficjalnych informacji na ten temat. W sondzie wśród internautów zamieszczonej na stronie K’15 zapytano ich, z kim ugrupowanie to powinno zawrzeć sojusz wyborczy. Najwięcej uczestników wskazało na nowy ruch polityczny Revolution, #R, tworzony przez Mariusza Maxa Kolonko. Zamieścił on wpis, w którym pozytywnie i entuzjastycznie skomentował wyniki sondy K’15. Wiadomo też, że w pierwszej połowie lipca z Maxem Kolonko spotkał się Paweł Kukiz. Po tym spotkaniu były korespondent TVP w USA napisał, że w najbliższych dniach „należy spodziewać się ważnego komunikatu #R Revolution dotyczącego wyborów 2019”.
Jak informowaliśmy, tydzień temu Kolonko poinformował w mediach społecznościowych, że ugrupowanie Pawła Kukiza jednoczy z nim siły przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. „Kukiz’15 przyłącza się do #R Revolution w jesiennych wyborach, nowa partia otwarta na prawo” – ogłosił Kolonko, twórca nowej partii #R Revolution. Swoje twierdzenia powtórzył w piątek.
Portal Kresy.pl zwrócił się wówczas do ważnych polityków Kukiz’15 z prośbą o skomentowanie rewelacji Kolonki, ale nie chcieli wypowiadać się na ten temat. Paweł Kukiz odpowiadając na nasze pytanie, czy informacje o sojuszu Revolution i K’15 są prawdziwe napisał tylko krótko, że „to skomplikowane”.
Wczoraj poseł Tomasz Rzymkowski, dotychczas czołowy poseł Kukiz’15 i wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego K’15 opuścił ruch Pawła Kukiza i przeszedł do klubu parlamentarnego PiS. Jesienią wystartuje z list tej partii do Sejmu z okręgu sieradzkiego.
Ponadto, do klubu PiS dołączyli także dwaj inni, byli posłowie K’15 posłowie, którzy w ostatnim czasie opuścili ugrupowanie Pawła Kukiza – Norbert Kaczmarczyk oraz Krzysztof Sitarski. Obaj formalnie byli dotąd posłami niezrzeszonymi, choć z ich wypowiedzi wynikało, że chcą związać się z obozem Zjednoczonej Prawicy.
W środę o swoim odejściu z klubu K’15 poinformował też poseł Jerzy Jachnik, tłumacząc swoją decyzję panującym w ugrupowaniu „marazmem” i brakiem decyzji w kwestii formuły startu w jesiennych wyborach i utworzenia ewentualnej koalicji.
Komitet Polityczny PiS zatwierdził we wtorek wszystkie listy wyborcze. Politycy PiS zapowiadali, że znalazło się na nich kilku posłów Kukiz‘15, ale nie podawali żadnych szczegółów. Według wPolityce.pl, z list PiS mają rzekomo wystartować także Elżbieta Zielińska i Jerzy Kozłowski. Co ciekawe, portal ten nie wspomina o innym pośle Kukiz’15, Andrzeju Maciejewskiim, który oficjalnie zapowiedział ostatnio, że w jesiennych wyborach parlamentarnych nie wystartuje z list K’15. Przyznawał zarazem, że chciałby startować z list Prawa i Sprawiedliwości. Posłanka Zielińska nie odpowiedziała na nasze pytanie, czy potwierdza informację o swoim starcie z list PiS.
Jak informowaliśmy, trwają intensywne rozmowy pomiędzy Konfederacją Wolność i Niepodległość oraz Kukiz’15 na temat wspólnego startu w jesiennych wyborach parlamentarnych. Miarą stopnia ich zaawansowania ma być to, że dyskutowana jest obsada pierwszych miejsc na listach w konkretnych okręgach wyborczych. Doniesienia te potwierdzają także informacje uzyskane przez portal Kresy.pl.
Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez portal Kresy.pl, w razie ewentualnego porozumienia wyborczego Kukiz’15 i Konfederacji, politycy związani z Unią Polityki Realnej nie wystartują z takiej listy. Powodem jest ich sprzeciw wobec współpracy z Januszem Korwinem-Mikke. Jak się dowiedzieliśmy, władze Kukiz’15, w tym m.in. poseł Stanisław Tyszka, wiedziały o tym od dawna, a w ostatnim czasie im o tym przypomniano. Szefem UPR jest obecnie poseł Bartosz Jóźwiak, wcześniej wiceprzewodniczącymi tej partii byli Tomasz Rzymkowski oraz Elżbieta Zielińska.
Już wcześniej część posłów, w tym Agnieszka Ścigaj oraz właśnie Rzymkowski, wyraźnie dawali do zrozumienia, że nie zgadzają się na żadną współpracę wyborczą z Konfederacją. Nieoficjalnie, posłanka Ścigaj może wystartować do Sejmu z PSL. Przeciwko wspólnemu startowi z Konfederacją opowiadają się też posłowie K’15 Piotr Apel i Grzegorz Długi, a także Tomasz Jaskóła i Bartosz Jóźwiak. Przeciwnego zdania są m.in. Paweł Skutecki i Paweł Grabowski oraz Maciej Masłowski i Paweł Szramka. Niektórzy posłowie K’15 wyrażają niezadowolenie z faktu, że nie są o niczym informowani.
r-us.com / twitter.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!