W Symferopolu na placu Republiki uczczono pamięć pochodzących z Krymu funkcjonariuszy Berkutu, którzy rok temu stracili życie na kijowskim Majdanie.
Wokół portretów Dmitrija Własenko, Andrieja Fiedikina i Witalija Gonczarowa składano kwiaty i znicze.
Hołd berkutowcom złożył przewodniczący Rady Republiki Krym Władimir Konstantinow, deputowani do regionalnego parlamentu, przedstawiciele władz miejskich.
“Właśnie w dzień panachidy w ukraińskim teatrze wśród aktywu Republiki [Krym] stało się jasne, że to koniec ukraińskiej państwowości na Krymie” – powiedział Konstantinow, zaznaczając, że śmierć berkutowców “zdetonowała” wydarzenia na Krymie. “Właśnie śmierć tych chłopaków zainspirowała naród Krymu do przeprowadzenia referendum. Rosyjski Krym – to dobra pamięć o nich, to mówienie, że ich śmierć nie poszła na marne” – mówił szef lokalnego parlamentu.
Pamięć berkutowców uczczono minutą milczenia.
politnavigator.net / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!