Niemcy zapowiadają dalsze finansowanie organizacji pozarządowych, które przywożą nielegalnych imigrantów do Włoch.

Włosko-niemiecki spór dotyczy finansowania przez Berlin organizacji pozarządowych, które ratują nielegalnych imigrantów na Morzu Śródziemnym, a następnie przywożą ich do Włoch. Niemcy zapowiadają, że nie zamierzają zaprzestać ich dotowania.

“Resort realizuje zalecenie Bundestagu dotyczące wsparcia cywilnych operacji ratownictwa na morzu i lądzie” – oświadczył w sobotę rzecznik MSZ Niemiec, cytowany przez portal Deutsche Welle.

“Z powodu technicznego przeoczenia w obecnej wersji projektu budżetu na rok 2024 nie uwzględniono początkowo odpowiednich środków budżetowych” – powiedział.

Jak dodał, od kilku tygodni planowane jest skorygowanie tego błędu.

“Również w latach 2024-2026 przewiduje się finansowe wsparcie operacji ratownictwa na morzu z polecenia Bundestagu. Zamierzamy to zrealizować” – oświadczył.

Przeczytaj: MSW Włoch: ponad milion imigrantów przypłynęło w ciągu ostatnich 10 lat

Jego deklaracja stoi w sprzeczności z sobotnimi doniesieniami niemieckiej gazety Bild. Sugerowały one, że Urząd Kanclerski jest przeciwny dalszym płatnościom, z czym zgadza się także resort spraw zagranicznych. Ostatnio także przewodniczący frakcji FDP, Christian Duerr domagał się zakończenia państwowych płatności dla opisywanych organizacji.

Kryzys migracyjny we Włoszech zaostrza się. Około 130 tysięcy migrantów dotarło do kraju od stycznia tego roku.

Przypomnijmy, że pod koniec września szef włoskiej dyplomacji spotkał się z niemiecką minister spraw zagranicznych Annaleną Baerbock. Wyraził sprzeciw wobec finansowania przez Berlin organizacji pozarządowych, które przywożą nielegalnych imigrantów do Włoch. Usłyszał odmowę ze strony Niemiec.

Zobacz także: Premier Włoch wzywa UE do pomocy w związku z falą migrantów

dw.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Włochom pozostaje topic te łajby z tymi szajbusami i przemytnikami(szumnie zwanymi humanitarnymi),albo przerzucać ich do Niemiec,najlepiej dokładnie pod siedziby lewicowych partii,mediów,organizacji.