Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Rosji poinformował w sobotę o wprowadzeniu reżimu „operacji antyterrorystycznej” w Moskwie, obwodzie moskiewskim i obwodzie woroneskim – informuje niezależny rosyjski portal Meduza.
Zgodnie z ustawą federalną „o zwalczaniu terroryzmu” decyzje w tej sprawie podejmuje szef FSB lub w jego zastępstwie inny oficer – wskazuje portal Meduza. Wciąż nie wiadomo, kto podjął decyzję w obecnej sytuacji – czytamy. Wprowadzenie reżimu „operacji antyterrorystycznej” oznacza, że obywateli będzie można legitymować lub, w razie nieposiadania przez nich dowodu tożsamości, zatrzymywać w celu ustalenia ich danych osobowych. Będą możliwe także rewizje przy wjeździe i wyjeździe ze strefy obowiązywania reżimu operacji antyterrorystycznej.
Służby specjalne będą miały prawo podsłuchiwać rozmowy telefoniczne i czytać wszelką korespondencję w Internecie – podkreśla portal Meduza. Władze zyskają także możliwość do wykorzystywania pojazdów organizacji i osób fizycznych w celu ścigania przestępców.
Na terenie obowiązywania będzie można wyłączyć wszelką komunikację – zarówno telefoniczną, jak i dostęp do Internetu.
W piątek szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgenij Prigożyn przekazał, że oddziały regularnej rosyjskiej armii zaatakowały obóz najemników, co skutkowało licznymi ofiarami śmiertelnymi. Oświadczył, że zamierza „przywrócić sprawiedliwość” w siłach zbrojnych i wezwał, by nie okazywać mu sprzeciwu.
Z nagrań rozprzestrzenianych w mediach społecznościowych wynika, że szef grupy Wagnera wszedł w sobotę do budynków ministerstwa obrony Rosji w Rostowie nad Donem.
Przeczytaj: Konsultacje z premierem i MON oraz sojusznikami – Duda o sytuacji w Rosji
W sobotę rano Władimir Putin zaapelował do sił grupy Wagnera: „Apeluję do tych, którzy zostali popchnięci do prowokacji i wojskowej rebelii” – powiedział.
Putin dodał, „potrzebujemy jedności, konsolidacji i odpowiedzialności. Wszelkie wewnętrzne zawirowania są dla nas jako narodu śmiertelnym zagrożeniem dla naszej państwowości; to cios dla Rosji dla naszego narodu i naszych działań w obronie naszej ojczyzny. Takie zagrożenie spotka się z ostrą reakcją”.
„Ta bitwa, w której rozstrzygają się losy naszego narodu, wymaga jedności wszystkich sił, jedności, konsolidacji i odpowiedzialności, kiedy wszystko, co nas osłabia, wszelkie spory, które nasi zewnętrzni wrogowie mogą wykorzystać i wykorzystać do osłabienia nas od wewnątrz, trzeba odrzucić” – podkreśliła głowa państwa. „A zatem działania, które rozbijają naszą jedność, są w istocie apostazją wobec ich narodu, ich towarzyszy broni, którzy teraz walczą na froncie. To cios w plecy naszego kraju i naszego narodu”.
Przeczytaj: „Otwarta konfrontacja militarna” – brytyjski wywiad o sytuacji w Rosji
meduza.io / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!