Ukraińskie źródło wojskowe uważa, że Rosjanie kupują zdjęcia satelitarne ukraińskich pozycji od amerykańskich firm.

Według poniedziałkowego artykułu w The Atlantic, ukraińskie źródło wojskowe uważa, że Rosjanie kupują zdjęcia satelitarne ukraińskich pozycji od amerykańskich firm.

“Ukraińskie źródło wojskowe powiedziało mi, że jego zdaniem ataki dalekiego zasięgu Rosji przy użyciu rakiet manewrujących, które należą do najkosztowniejszej broni w jej arsenale niejądrowym, są prowadzone z wykorzystaniem zdjęć satelitarnych dostarczonych przez amerykańskie firmy. Mówi, że sekwencja jest jasna: satelita robi zdjęcia danego miejsca, a kilka dni lub tygodni później ląduje rakieta. Czasami wysyłany jest później inny satelita, aby wykonać dodatkowe zdjęcia, być może w celu sprawdzenia rozmiaru uszkodzeń” – czytamy w tekście.

“Liczba zbiegów okoliczności, w których po obrazach następują uderzenia, jest zbyt duża, aby mogła być przypadkowa” – podało anonimowe źródło.

Zdaniem portalu wiele firm zajmujących się zdjęciami satelitarnymi oferuje listę zarchiwizowanych zdjęć, oznaczonych datami i współrzędnymi, więc możliwe jest przeglądanie dziesiątek tysięcy zdjęć Ukrainy wykonanych i dostrzeganie sugestywnych prawidłowości.

“Jeszcze pół roku temu nie mogliśmy sobie wyobrazić, że prywatne firmy będą sprzedawać zdjęcia satelitarne we wrażliwych obszarach” – powiedział ukraiński urzędnik wojskowy pod warunkiem zachowania anonimowości.

Rosja ma rzekomo kupować zdjęcia satelitarne za pośrednictwem firm zewnętrznych, które prowadzą interesy z zachodnimi firmami zajmującymi się zdjęciami satelitarnymi. Obrazy te mogą zostać wykorzystane w atakach artyleryjskich na Ukrainę.

Jak poinformował w sobotę portal “My-Ukraina”, w ciągu 4-5 miesięcy Rosjanie będą mieli wystarczającą liczbę dronów, aby trafić każdego ukraińskiego żołnierza na polu bitwy.

Specjalista ds. dronów, Serhij Beskrestnow, na którego powołuje się portal twierdzi, że za 4-5 miesięcy Rosjanie będą mieli wystarczającą liczbę dronów, aby trafić każdego ukraińskiego żołnierza na polu bitwy. “

Teraz Rosjanie mają wystarczającą liczbę dronów, aby uderzyć zarówno w sprzęt, jak i w nasze obiekty – na przykład okopy i ziemianki. Za 4–5 miesięcy Rosjanie będą mieli wystarczającą liczbę dronów, aby zaatakować każdego żołnierza na froncie ukraińskim” – powiedział.

“Można powiedzieć, że istnieje 99-procentowe prawdopodobieństwo, że każdy ukraiński żołnierz zginie, bo przed drony na otwartym polu nie da się przeżyć – broń strzelecka tu nie pomoże” – dodał. Nalegał, aby “teraz przemyśleć, co z tym zrobimy”.

Kresy.pl/The Atlantic

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply