Według relacji mediów, przeprowadzone w ostatnim czasie przez Ukraińców ataki rakietowe z użyciem systemów artylerii rakietowej HIMARS miały wykazać, że rosyjskie systemy obrony powietrznej S-400 nie potrafią im przeciwdziałać.

Media, m.in. brytyjski „Daily Telegraph”, opisując sukcesy strony ukraińskiej w wykorzystywaniu amerykańskich systemów artylerii rakietowej HIMARS, zwracają uwagę na sytuację z początku lipca. Wówczas, Ukraińcy przeprowadzili ostrzał lotnisko Czarnobijewka pod Chersoniem, gdzie stacjonują oddziały rosyjskie. W wyniku ataku z użyciem systemów HIMARS na stanowisko dowodzenia, zginąć miało 12 rosyjskich oficerów. Wśród nich rzekomo miał być przynajmniej jeden oficer w stopniu generała i jeden pułkownik.

Zwrócono uwagę, że w tym przypadku istotne było to, iż rozmieszczone w rejonie lotniska systemy obrony powietrznej S-400 nie były w stanie powstrzymać ataku z użyciem HIMARS-ów.

Sytuacja ta miała wpłynąć negatywnie na stronę rosyjską. Część rosyjskich kanałów na komunikatorze Telegram twierdzi, nieoficjalnie, że sprawa miała trafić aż na Kreml, wywołując niezadowolenie, a rzekomo nawet gniew prezydenta Rosji, Władimira Putina. Doniesienia te nie zostały jednak w potwierdzone przez oficjalne źródła.

Podobną sytuację opisał też Anton Heraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy. Według niego, rosyjskie S-400 nie były w stanie strącić nawet pojedynczych rakiet, wystrzeliwanym przez systemy HIMARS w Donbasie, a także w rejonie obwodu chersońskiego. Heraszczenko twierdzi też, że podczas ukraińskiego ataku na bazę wojskową Charcysk koło Makiejewski, za wschód od Doniecka, rosyjskie S-400 nie tylko nie były w stanie jej obronić, ale same zostały zniszczone.

„Innymi słowy, system obrony powietrznej S-400 nie tylko nie jest w stanie chronić przestrzeni powietrznej, ale nie jest nawet zdolny do tego, by obronić sam siebie!” – oświadczył doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych.

Dodajmy, że polscy eksperci, komentujący działania systemów HIMARS w wojnie rosyjsko-ukraińskiej, zwracają uwagę, że Ukraińcy atakują nimi m.in. bazy zaopatrzeniowe sił rosyjskich na poziomie brygad, rozmieszczone na głębokich tyłach Rosjan. Ich zdaniem, wyraźnie dezorganizuje to działania rosyjskiej armii, mocno zakłócając logistykę i zaopatrzenie. Nie wykluczają, że celem mogą stać się nawet większe bazy i składy, np. na poziomie korpusów czy frontów. Analitycy są zgodni, że Rosjanie rozwiążą ten problem, ale zajmie im to trochę czasu i będzie wiązać się ze stratami.

Według oficjalnych komunikatów, Ukraina koncentruje siły na południu i przygotowuje się do dużej kontrofensywy, w celu odbicia Chersonia i odzyskania jak największego obszaru obwodu chersońskiego.

Jak pisaliśmy, były dowódca wojsk separatystów Igor Girkin (używający obecnie jako nazwiska swojego pseudonimu Striełkow) potwierdził dużą skuteczność ataków rakietowych dokonywanych przez armię ukraińską za pomocą otrzymanych z Zachodu wyrzutni HIMARS. Według niego, systemy obrony przeciwrakietowej, które wcześniej stosunkowo dobrze radziły sobie ze zwalczaniem ukraińskich rakiet Toczka-U oraz Uragan, okazały się nieskuteczne wobec HIMARS-ów.

„W ciągu ostatnich 5-7 dni uderzono w ponad 10 dużych magazynów artyleryjskiej i innej amunicji, kilka magazynów ropy, około dziesięć stanowisk dowodzenia i mniej więcej tyle samo miejsc dyslokacji personelu na naszych bliskich i głębokich tyłach. A także w kilka stanowisk obrony przeciwlotniczej i artylerii. Poniesiono DUŻE straty w personelu i sprzęcie” – napisał Girkin informując, że w poprzednią niedzielę celem takiego ostrzału stał się Szachtiorsk.

Ukraińska armia otrzymała systemy rakietowe wysokiej mobilności (HIMARS)  w czerwcu br. Dwa tygodnie temu przedstawiciel Departamentu Obrony USA zwrócił uwagę, że siły ukraińskie notują „spore sukcesy, wykorzystując dostarczone przez Zachód systemy artylerii rakietowej HIMARS. Powiedział, że Ukraińcy używają ich do atakowania rosyjskich stanowisk dowodzenia i obniżania ich zdolności na polu bitwy.

Obecnie Ukraina posiada osiem zestawów HIMARS. Prezydent USA Joe Biden zatwierdził w piątek nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości do 400 milionów dolarów, który obejmuje również kolejne 4 zestawy HIMARS.

newsdayexpress.com / censor.net / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply