Szef rosyjskiej dyplomacji oskarża Zachód, że nie przestaje wywierać presji na Ukrainę w sprawie zbliżenia z Unią Europejską. Siergiej Ławrow powiedział, że Rosja “jest zdziwiona próbami kontynuacji jawnego nacisku na rząd Ukrainy”, mimo decyzji podjętych wczoraj w Moskwie.
Szef sztabu Azowskiej Brygady Gwardii Narodowej Bohdan Krotewycz złożył w Państwowym Biurze Śledczym oświadczenie, w którym wezwał do wszczęcia śledztwa przeciwko dowódcy Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy generałowi broni Jurijowi Sodole - informuje Ukraińska Prawda.
Ukraińska Prawda informuje, że szef sztabu Azowskiej Brygady Gwardii Narodowej Bohdan Krotewycz złożył w Państwowym Biurze Śledczym oświadczenie, w którym wzywa do wszczęcia śledztwa w sprawie generała, który "spowodował śmierć większej liczby ukraińskich żołnierzy niż jakikolwiek inny rosyjski generał". Informację o podjęciu tej decyzji opublikował w serwisie Telegram.
Bohdan Krotewycz napisał, że niepokoi go, że obecnie skazuje się dowódców batalionów i brygadierów za utratę punktu obserwacyjnego, a nie są sadzeni generałowie za utratę "obwodów i kilkudziesięciu miast oraz utratę tysięcy żołnierzy". Zaznaczył, że warunki, w jakich obecnie walczą ukraińscy żołnierze to "niewiarygodny heroizm", ponieważ powstrzymują przeciwnika nie dzięki sprzyjającym warunkom, ale pomimo ich braku.
Ministrowie krajów UE pominęli Węgry i zdecydowali o przyznaniu Ukrainie ponad miliarda euro na amunicje i obronę przeciwlotniczą. Budapeszt mówi o "naruszeniu zasad" i przekroczeniu "czerwonej linii".
W poniedziałek w Luksemburgu ministrowie krajów członkowskich UE podjęli decyzję o przyznaniu Ukrainie między 1,2 a 1,4 mld euro na amunicje i obronę przeciwlotniczą. To pierwsza transza szerszego pakietu.
Węgry od prawie roku blokują przekazanie Kijowowi prawie 7 mld euro wsparcia z Europejskiego Instrumentu na Rzecz Pokoju. Domagają się m.in. przywrócenia mniejszości węgierskiej na Ukrainie wszelkich praw, jakie Węgrzy mieli przed 2015 rokiem, głównie w sferze języka i edukacji.
"Nie da się tego naprawić" - ocenił premier Węgier Viktor Orban, odnosząc się do niemieckiej polityki migracyjnej. Wyraził opinię, że "Niemcy to już nie te [same] Niemcy".
Premier Węgier Viktor Orban wypowiadał się w sobotę po powrocie z wizyty w Berlinie i spotkaniu z kanclerzem Olafem Scholzem. Polityk skrytykował wieloletnią niemiecką politykę migracyjną. Ocenił, że ten kraj "nie smakuje tak jak dawniej i nie pachnie tak jak dawniej".
"Te Niemcy to już nie te Niemcy, które nasi dziadkowie i rodzice dawali nam za przykład" - oświadczył węgierski premier. "Poprzednie pokolenia mówiły swoim dzieciom: 'Synu, jeśli chcesz zobaczyć ciężko pracujących ludzi, to jedź do Niemiec, jeśli chcesz zobaczyć dobrze zorganizowaną pracę, to w Niemczech, jeśli chcesz zobaczyć porządek, to jedź tam" - kontynuował.
Nowy czternasty pakiet sankcji gospodarczych wymierzonych w Moskwę wszedł w życie. Uderzają między innymi w rosyjski eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG) oraz we "flotę cieni".
W ramach najnowszych sankcji gospodarczych UE zakazała wszelkich inwestycji w LNG na terenie Rosji. Zabroniono również wykorzystywania portów europejskich do przeładunku rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego. Ponadto pakiet zakazuje importu rosyjskiego LNG do określonych terminali, które nie są podłączone do sieci gazociągów UE.
UE nałożyła sankcje na 27 statków, które przyczyniają się do wspierania rosyjskich działań wojennych. Otrzymały zakaz wpływania do europejskich portów i świadczenia usług. Jak podkreśla Bruksela statki zostały objęte sankcjami, ponieważ mogą między innymi transportować sprzęt wojskowy dla Rosji, przewozić skradzione ukraińskie zboże oraz wspierać rosyjski sektor energetyczny, poprzez transport komponentów LNG lub dokonywać przeładunku surowca. Sankcje są również wymierzone w tankowce należące do "floty widmo", które omijają ograniczenia nałożone przez UE. Lista statków objętych sankcjami może być aktualizowana regularnie, jak tylko to będzie konieczne.
Wyprawę do Rosji przedsiębraną przez prezydenta Republiki Konga Denis Sassou-Nguesso, co można ocenić jako sukces niedawnej afrykańskiej wyprawy szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.
Ławrow gościł w Kongu 4 czerwca, w ramach swojej wyprawy do czterech państw afrykańskich. Już po trzech tygodniach jego gospodarz przybył do Moskwy, by spotkać się z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Jednak wizyta kongijskiego prezydenta potrwa kilka dni. Do spotkania z Putinem dojdzie dopiero w czwartek, podał portal afrinz.ru. Informację taką przekazał doradca prezydenta Rosji, Jurij Uszakow.
Sassou-Nguesso pojawił się w Moskwie po raz drugi. Jak przypomniał portal Africa News kongijski prezydent był poprzednio w Rosji w lipcu 2023 r., by uczestniczyć w szczycie Rosja-Afryka, który uznano za pewien rosyjski sukces dyplomatyczny, manifestujacy niepowodzenie Zachodu w dążeniu do izolacji międzynarodowej Rosji. Z drugiej strony niektórzy afrykańscy przywódcy wypowiadali się dość krytycznie o polityce Rosji, wiążąc z jej decyzją inwazji na Ukrainę swoje problemy żywnościowe.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Wielkim Pałacu Ludowym w Pekinie z Przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem. (more…)
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!