Polska zasługuje na sprawną, dobrą, prawidłowo wyposażoną Marynarkę Wojenną – powiedział poseł Konfederacji, Krzysztof Bosak. Jego zdaniem, nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego nie uwzględnia w wystarczającym stopniu problematyki ochrony polskich wód terytorialnych, portów i szlaków morskich.
W piątek podczas konferencji prasowej poseł Konfederacji Wolność i Niepodległość, Krzysztof Bosak, zabrał głos na temat polskiej Marynarki Wojennej.
– Polska zasługuje na sprawną, dobrą, prawidłowo wyposażoną Marynarkę Wojenną – powiedział Bosak. Zwrócił uwagę, że aktualny Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych z 2017, przewidujący budowę ponad 30 jednostek dla MW RP, „nie został zrealizowany nawet w 15 procentach”.
– To jest dramat. Zapowiedzi gonią zapowiedzi, kolejne rządy wymyślają kolejne programy prac studyjnych, które w większości nie są wdrażane. W ten sposób nasza Marynarka Wojenna jest prawdopodobnie najbardziej zdekapitalizowanym rodzajem sił zbrojnych – powiedział poseł. Zaznaczył też, że przeniesienie dowództwa MW RP z Gdyni do Warszawy nie było dobrym pomysłem, a obietnice rządzących ws. powrotu do poprzedniego stanu nie zostały zrealizowane. Wezwał też obecnego prezydenta Andrzeja Dudę do aktywnego działania w tym obszarze.
Nawiązał w tym kontekście do podpisanej przez niego niedawno Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Jego zdaniem, nie uwzględnia ona w wystarczającym stopniu bardzo istotnych dla Polski kwestii, jak problematyka ochrony szlaków morskich, portów, polskich wód terytorialnych.
– Aż 30 procent naszego handlu zagranicznego odbywa się drogą morską – przypomniał polityk Konfederacji, wzywając rząd i prezydenta do aktywnego działania w tym obszarze.
– Dowództwo Marynarki Wojennej powinno wrócić do Gdyni, Powinniśmy dobrze wyposażyć Marynarkę Wojenną i zwiększyć na nią nakłady. (…) Powinniśmy uzyskać zdolność operacyjną na naszej MW przekraczającą 12 tys. mil morskich. Polska mając dostęp do morza, może uczestniczyć w polityce międzynarodowej i wykorzystywać jednostki nie tylko do ochrony naszych wód i działania na Bałtyku – zaznaczył Bosak. Dodał, że w ostatnich latach mieliśmy z tym do czynienia, np. w kontekście kryzysu migracyjnego i piractwa. Podkreślił, że do tego potrzebujemy jednak sprawnych okrętów, których obecnie nie ma „i nie będzie bez jednoznacznego położenia akcentu na politykę obronną w obszarze polityki morskiej”. Tego, zdaniem Bosaka, obecnie nie ma, bo politycy koncentrują się na innych rodzajach sił zbrojnych. Zaznaczył, że polskie porty i wykorzystywane przez nas szlaki morskie same się nie ochronią.
– Apelujemy o zmianę tej polityki. Marynarka Wojenna musi zostać odbudowana. Ta tematyka musi wreszcie zostać potraktowana poważnie – podkreślił polityk Konfederacji.
Bosak zaapelował też do mediów, by przestały jedynie nagłaśniać zapowiedzi polityków, a zaczęły rozliczać ich z realizacji tych zapowiedzi.
Na pytanie o to, jaka powinna być główna rola Marynarki Wojennej RP, Bosak odpowiedział, że jest to ważny komponent sił zbrojnych, dbający o ochronę wód przybrzeżnych, ochronę szlaków morskich i floty handlowej. Zaznaczył też, że obecnie coraz ważniejszą kwestią jest ochrona instalacji energetycznych, jak np. gazoport czy podmorskie gazociągi.
– Wody morskie są obszarem bardzo intensywnej rywalizacji strategicznej – powiedział poseł. Zaznaczył, że w strategii obronnej każdego państwa najważniejsza jest obrona własnych wód, portów i instalacji. Jego zdaniem, działania w wymiarze sojuszniczym są bardzo ważne, ale mają zawsze charakter uzupełniający, m.in. budując wiarygodność sojuszniczą.
– Jeżeli będziemy mieć więcej okrętów, to na forum międzynarodowym będziemy mogli proponować różne formy wsparcia i pomocy. W ten sposób, będziemy też bardziej liczącym się aktorem na arenie międzynarodowej – powiedział Krzysztof Bosak.
Dodał też, że w sytuacji, w której większość programów dotyczących MW jest wstrzymywana na etapie przed-wdrożeniowym albo nieustannie modyfikowana, „to nie odgrywamy żadnej istotnej roli, i coraz większe politowanie w oczach naszych sojuszników może budzić napisanie muskułów i chwalenie się naszym wysokim budżetem obronnym, kiedy nie potrafimy racjonalnie go wydawać”.
Przeczytaj: Polska zbrojeniówka nie dała rady zbudować okrętu ratowniczego dla Marynarki Wojennej
Czytaj również: Nowe okręty podwodne dla Polski „znikają we mgle”
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!