W opinii MSZ wniosek ministra sprawiedliwość Zbigniewa Ziobry do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie ważnego artykułu traktatu UE z polską konstytucją jest bezzasadny.

Jak informowaliśmy, na początku października, krótko przed wyborami samorządowymi minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek ws. rozstrzygnięcia, czy ważny przepis unijnego traktatu, artykuł 267 jest zgodny z polską konstytucją. Chodziło o możliwość zadawania przez sądy pytań prejudycjalnych, kierowanych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Artykuł ten pozwala na to, by to najwyższy sąd UE rozstrzygnął, czy prawo krajowe zgodne jest z prawem unijnym. Wcześniej polski minister kwestionował jedynie możliwość zadawania przez polskie sądy pytań trybunałowi w Luksemburgu. Obecnie, Ziobro chce uznania, że pozwalający na to art. 267 traktatu unijnego jest niezgodny z polską konstytucją. Zdaniem części komentatorów, gdyby TK uznał, że unijny przepis jest z nią niezgodny, byłoby to zakwestionowaniem prymatu prawa unijnego nad polskim i wstępem do Polexitu.

Według „Gazety Wyborczej” już w połowie do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęła krytyczna opinia szefa MSZ Jacka Czaputowicza w sprawie wniosku ministra Ziobry. Dokument, datowany na 12 października, liczy 16 stron. Pismo miało wpłynąć do TK 15 października, gdy sprawa nowego wniosku ministra sprawiedliwości trafiła do mediów.

 

W swojej opinii MSZ argumentuje, że wniosek ministra sprawiedliwości jest bezzasadny. Podaje dwa zasadnicze powody. Według pierwszego, wśród prawników nie ma zgodności, czy Trybunał Konstytucyjny powinien badać unijne traktaty, czy tylko traktat akcesyjny. Drugi argument wskazuje, że art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu UE to część norm prawnych, które Polska zaakceptowała, wchodząc do Unii.

Przeczytaj także: Prezes TSUE: Niestosowanie się do orzeczeń Trybunału to krok w stronę wyjścia z UE

Przypomnijmy, że 19. października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał postanowienie zabezpieczające, w którym zawiesił przepisy polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczące przejścia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65 lat, nakazał przywrócenie do pracy sędziów przesuniętych w stan spoczynku oraz nakazał wstrzymanie mianowania na ich miejsce nowych sędziów. Postanowienie TSUE było w pełni zgodne z z oczekiwaniami Komisji Europejskiej, która zaskarżyła część przepisów ustawy o SN uznając je za niezgodne z prawem UE. Ostateczny wyrok w postępowaniu wynikającym ze skargi KE zapadnie później – mówi się, że może to nastąpić za kilka miesięcy.

„GW” / dorzeczy.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply