Irackie siły bezpieczeństwa ogłosiły w czwartek, że konwój ciężarówek przewożących sprzęt logistyczny dla międzynarodowych sił koalicyjnych pod przywództwem Stanów Zjednoczonych w południowym Iraku został zaatakowany przy pomocy materiałów wybuchowych – przekazał Middle East Monitor.
Jak poinformował portal Middle East Monitor, Irackie źródło w służbach bezpieczeństwa ogłosiło w czwartek, że konwój ciężarówek przewożących sprzęt logistyczny dla międzynarodowych sił koalicyjnych pod przywództwem Stanów Zjednoczonych w południowym Iraku został zaatakowany przy pomocy materiałów wybuchowych.
Porucznik z departamentu policji w Diwaniyah przekazał w wywiadzie: „Urządzenie wybuchowe eksplodowało na autostradzie, przy konwoju cywilnych ciężarówek przewożących sprzęt logistyczny należący do sił koalicyjnych” – siły koalicyjne w Iraku są dowodzone przez Stany Zjednoczone, które również stanowią trzon oddziałów.
Źródło portalu, które wypowiadało się pod warunkiem zachowania anonimowości, uspokajało: „Wybuch nie spowodował ofiar ani szkód materialnych”.
Władze irackie do godziny 12:00 nie wydały oświadczenia w tej sprawie, a żadna organizacja nie przyznała się jeszcze do ataku. Około 3000 jednostek koalicyjnych pod dowództwem USA, w tym 2500 żołnierzy amerykańskich, jest rozmieszczonych w Iraku.
Stany Zjednoczone oskarżają zbrojne irackie ugrupowania powiązane z Iranem o przeprowadzanie ataków, między innymi na ambasadę i bazy wojskowe, w których stacjonują wojska amerykańskie.
Video: Footage of today’s IED attack by Iraqi Shiite insurgent faction “Brigades of Abu al-Fadl al-Abbas” targeting a convoy supplying the U.S. military as it passed through the As-Samawah area of Iraq’s Muthanna Province. pic.twitter.com/4ytwtQwOH7
— Evan Kohlmann (@IntelTweet) March 18, 2021
Zobacz też: Irak wydał nakaz aresztowania Donalda Trumpa
Irackie partie polityczne wzywają wojska amerykańskie do opuszczenia kraju w następstwie przyjętej przez parlament w dniu 5 stycznia 2020 roku decyzji nakazującej ewakuację wszystkich sił obcych.
Jak informowaliśmy na początku stycznia, dowodzący grupą operacyjną wojsk amerykańskich w Iraku gen. William H. Seely III wysłał premierowi Iraku list w którym zadeklarował, że rozpoczyna operację wycofania swoich sił z tego państwa.
Rozpoczynając swój list do premiera Iraku Adela Abdula al-Mahdiego amerykański generał napisał – “w poszanowaniu suwerenności Republiki Iraku i zgodnie z żądaniem irackiego parlamentu i premiera, CJTF-OIR [siły Amerykanów i sojuszników] będą dyslokować siły w ciągu najbliższych dni i tygodni, aby przygotować się do dalszych ruchów”.
W swoim liście gen. Seely napisał o środkach, jakie zamierza podjąć, by zapewnić, iż “ruch [jednostek wojskowych] poza Irak będzie przeprowadzany bezpiecznym i efektywnym sposobem”. Środkiem tym będzie zwiększone wykorzystanie amerykańskich śmigłowców transportowych CH-47 Chinook i UH-60 Black Hawk, które będą eskortowane przez AH-64 Apache. Wycofywanie oddziałów amerykańskich z Iraku będzie odbywać się pod osłoną nocy. W zakończeniu swojego listu, amerykański generał zdecydował się na podkreślenie “wartość naszej przyjaźni i partnerstwa”. Fotografię listu zamieścił na Twiterze ekspert do spraw Bliskiego Wschodu Wojciech Szewko.
Kresy.pl/Middle East Monitor
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!