Najnowszy rosyjski atomowy okręt podwodny klasy Boriej-A, Kniaź Oleg, w ramach prób wystrzelił z położenia podwodnego na Morzu Białym międzykontynentalną rakietę balistyczną Buława do celu na poligonie na Dalekim Wschodzie.

Jak podała rosyjska agencja Tass, powołując się na oficjalny komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony, strategiczny ato­mo­wy okręt pod­wod­ny z poci­skami bali­stycz­nymi „Kniaź Oleg” z powodzeniem wystrzelił międzykontynentalną rakietę balistyczną Buława.

Wszystko odbyło się w ramach programu państwowych prób systemu Buława. Okręt „Kniaź Oleg” w momencie wystrzelenia rakiety znajdował się na Morzu Białym, w zanurzeniu. Cel znajdował się na poligonie Kura na Kamczatce, co oznacza, że rakieta pokonała tysiące kilometrów na azjatycką częścią Rosji. Rosyjski resort obrony podał, że według potwierdzonych danych, „głowica bojowa pocisku rakietowego z powodzeniem osiągnęła wyznaczony obszar w przewidzianym czasie”.

W lipcu br. zapowiadano, że w drugiej połowie tego roku „Kniaź Oleg” przejdzie próby państwowe i przed końcem roku oficjalnie wejdzie w skład rosyjskiej marynarki wojennej. Nieoficjalnie informowano też, że planowane jest wystrzelenie rakiety balistycznej Buława do celu na poligonie na Kamczatce. Pierwotnie miało to nastąpić w listopadzie.

Jak informowaliśmy na naszym portalu, w lipcu 2020 roku w stoczni w Siewierodwińsku zwodowany został strategiczny ato­mo­wy okręt pod­wod­ny z poci­skami bali­stycz­nymi „Kniaź Oleg”, klasy Boriej-A. Każdy okręt podwodny typu Boriej może przenosić na swoim pokładzie 16 pocisków balistycznych R-30 Buława. Jednostki są również wyposażone w wyrzutnie torped 533 mm. Pierwszym okrętem zbudowanym w ramach projektu 955 A był „Kniaź Władimir”, który 12 czerwca 2020 roku został przekazany Flocie Półnconej. W marcu br. dowódca rosyjskiej marynarki wojennej, admirał Jewmienow powiedział, że do końca 2021 roku do floty dołączy strategiczny krążownik podwodny projektu Boriej-A Kniaź Oleg oraz atomowe okręty podwodne Projektu Jasen Kazań i Nowosybirsk.

Przypomnijmy, że jesienią 2019 roku rosyjskie okręty podwodne wypłynęły na swoje największe manewry od czasów zimnej wojny. Jednocześnie, z najnowszego okręty klasy Borei-A (projekt 955A) „Kniaź Władimir”, po raz pierwszy odpalono rakietę balistyczną Buława. W momencie odpalenia pocisku, okręt podwodny był zanurzony. Rakieta po wystrzeleniu przeleciała nad Arktyką i uderzyła w cel na poligonie Kura na Kamczatce. „Kniaź Władimir” jest zdolny do przenoszenia 20 pocisków balistycznych systemu Buława, o zasięgu ponad 8 tys. km.

W maju 2018 roku rosyjska armia poinformowała o udanych testach międzykontynentalnych rakiet balistycznych Buława, odpalonych przez atomowy okręt podwodny „Jurij Dołgorukij” na Morzu Białym. Po raz pierwszy odpalono wówczas cztery takie rakiety w jednej salwie, które trafiły następnie w cele na poligonie Kura na Kamczatce. Było to zarazem pierwsze testowe odpalenie tego rodzaju pocisków z okrętu podwodnego pozostającego w zanurzeniu. Poprzednie testy rakiet Buława, również przeprowadzone przez ten sam okręt podwodny, miały miejsce w czerwcu 2017 roku na Morzu Barentsa.

Pociski R-30 Buława, według informacji strony rosyjskiej, są rakietami balistycznymi z napędem na paliwo stałe, zaprojektowane specjalnie dla okrętów podwodnych Projektu 955. Może przenosić 10 głowic bojowych o sile 150 kiloton każda. Zasięg rakiet wynosi, według Rosjan, 10 tys. kilometrów. Inne źródła podają, że każda rakieta może przenosić 6 głowic bojowych lub 10-40 fałszywych głowic-wabików.

Tass / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply