Siły Obronne Izraela przyznały, że zatrzymanie pięciu palestyńskich dzieci na wzgórzach Południowego Hebronu w zeszłym miesiącu było błędem – poinformował w czwartek portal Times of Israel.

Jak poinformował portal Times of Israel, Siły Obronne Izraela stwierdziły, że zatrzymanie pięciu palestyńskich dzieci na wzgórzach Południowego Hebronu w zeszłym miesiącu było błędem.

W zeszłym miesiącu izraelscy żołnierze zatrzymali pięcioro dzieci w wieku od 8 do 13 lat po tym, jak osadnicy w nielegalnej placówce zgłosili wtargnięcie. Według mediów byli przetrzymywani przez trzy godziny na posterunku policji w Kiryat Arba, zanim zostali zwolnieni.

Dochodzenie IDF wykazało, że nie było powodu do zatrzymywania dzieci ze względu na ich młody wiek. W liście wysłanym w środę do prawnika zajmującego się dziećmi, armia wyraziła ubolewanie z powodu incydentu, mówiąc, że „było oczywiste, że niektóre dzieci były poniżej wieku odpowiedzialności karnej”.

Zgodnie z izraelskim prawem dzieci w wieku poniżej 12 lat nie mogą być pociągane do odpowiedzialności karnej za swoje czyny, przytaczał Times of Israel po incydencie w zeszłym miesiącu. List, podpisany przez radcę prawnego IDF na Zachodnim Brzegu, potwierdził, że „nie ma powodu, aby zatrzymywać tych nieletnich przez siły zbrojne”.

„Dobrze, że IDF przyznaje się do błędu, ale wydaje się, że przyznanie się do błędu nie wystarczy. To nie pierwszy raz, kiedy armia zatrzymuje nieletnich poniżej wieku odpowiedzialności karnej z naruszeniem prawa” – poinformował prawnik.

Zobacz też: Netanjahu: Izrael nie uzna jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego

Dzieci, z których troje ma mniej niż 12 lat, powiedziały, że przybyły na teren placówki, aby zbierać jadalne dzikie rośliny. Hillel Garmi, izraelski aktywista obecny na miejscu zdarzenia, powiedział portalowi, że widział dzieci zbierające rośliny w pobliżu placówki, bez widocznego włamania się do tego obszaru.

„Obserwowaliśmy, jak wielu osadników schodzi ze wzgórza, zbliżyli się do dzieci, a dzieci uciekły w kierunku pobliskiego al-Rakiz” – powiedział Garmi, który obserwował incydent z sąsiedniego wzgórza.

Według Garmiego osadnicy wyruszyli w pościg furgonetką. Kiedy dzieci ją zobaczyły, znowu uciekły, zostawiając za sobą wiadra pełne jadalnych roślin, które zebrali. Następnie osadnicy zabrali wiadra i odjechali.

Później tego samego popołudnia kilka wojskowych jeepów wjechało do al-Rakiz, palestyńskiego miasta w okolicy, w celu zatrzymania dzieci.

Zobacz też: Human Rights Watch oskarżyła Izrael o prowadzenie polityki apartheidu względem Palestyńczyków

Kresy.pl/Times of Israel

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz