Prezydent Litwy ponownie krytykuje Rosję i wzywa inne kraje, by udzieliły pomocy Ukrainie.
Jak podają media ukraińskie, prezydent Dalia Gryauskaite określiła Europę jako przedzieloną “linią frontu pomiędzy wolnością i niewolą, prawdą i fałszem (…), ta linia naznaczona jest krwią”. Jej zdaniem, Ukraina walczy dziś o pokój w całej Europie, dlatego “obowiązkiem każdego z nas jest udzielenie pomocy państwu, które zmaga się z drapieżnymi sąsiadami, które mają krew na rękach”.
W ostatnich tygodniach Dalia Grybauskaite parokrotnie wypowiedziała się krytycznie na temat Rosji. Z kolei niedawno Litwa zadeklarowała Ukrainie pomoc wojskową.
unian.info / Kresy.pl
Ta Amerykanka litewskiego pochodzenia nienawidzi wszystko, co słowiańskie. nienawidzi tak samo Polaków jak Rosjan i Ukraińców.
Z Ameryką ma tylko tyle wspólnego ,że uczyła się na uczelni w USA. To oddana partii towarzyszka
,niewielu ludzi dopuszczano do wykładów na Wyższej szkole partyjnej.
tagore
ładne mi “tylko tyle”. A o krwi na rękach można powiedzieć, że Litwini mają jej niemałą ilość.
Pani Grzybowska pragnie znaleźć alternatywę dla stosunków z Polską na Ukrainie i nawiązać
dogodne stosunki z Białorusią na ,którą nastawiają się Litewscy przedsiębiorcy. .
tagore
To jednak pewna nowośćze strony pani Dalii,gdyż Ukraina”zmaga się z drapieżnymi sąsiadami,które mają krew na rękach”.Ta liczba mnoga sąsiadów to pewnie upodmiotowienie ŁRL i DRL.Jak mocarna Litwa zadeklarowała pomoc wojskową to pewnie znikną wszelkie problemy militarne Ukrainy i wszelka inna pomoc USA i Europy jest zbędną.
Śmieszna dziewczynka ta Dalia, pewno ma zamiar wysłać na Ukrainę sprzęt wojskowy pozostawiony jeszcze za czasów Jagiełły.
No to przy okazji pozbędzie się wtedy reliktów po zdrajcy narodu litewskiego i polskiej okupacji…
TU akurat powiedziała prawdę,co bywa u tej litewskiej szowinistki nie za częste…