Polsce ciągle daleko do głównych dostawców gazu na Ukrainę, ale zajmuje wśród nich trzecie miejsce, a import z naszego kierunku wyraźnie wzrósł.
Dane na temat importu gazu na Ukrainę w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy bieżącego roku podał w poniedziałek portal Wnp.pl. Ukraińcy sprowadzili w tym okresie łącznie 9,603 mld metrów sześciennych gazu ziemnego przy czyn najwięcej, to jest 5,966 mld m sześć. ze Słowacji. Znaczną większość surowca kupionego ze słowackiej sieci gazociągowej stanowił gaz wydobyty w Rosji.
Na drugim miejscu wśród państw z których Ukraina importowała gaz znalazły się Węgry. Ukraińcy od stycznia do końca sierpnia ściągnęli stamtąd 2,676 mld m sześć gazu. Także w tym przypadku Ukraińcy ściągali surowiec rosyjski od pośrednika.
Trzecie miejsce wśród ukraińskich dostawców zajęła Polska. Ukraina kupiła od naszego państwa w omawianym okresie 960 mln m sześć surowca. Choć to znacznie mniej niż w przypadku Słowacji czy Węgier, udział importu z Polski bardzo wyraźnie wzrósł. W stosunku rok do roku wzrost ten wyniósł aż 39,7 proc. Dostawy z Polski różniły się także tym, że duża ich część została wydobyta w państwach innych niż Rosja. Zamówienia Ukraińców na zachodzie są zaś głównie spowodowane konfliktem z Rosją i niechęcią Kijowa do nabywania błękitnego paliwa od Gazpromu.
Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej zapowiedział w czerwcu, że Polska ma możliwości dostarczania Ukrainie 2 mld m sześć. gazu rocznie. Jednak poprzedni obóz rządzący Ukrainą preferował jako dostawcę Słowację.
wnp.pl/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!