Według wstępnych szacunków Ministerstwa Finansów wpływy z podatku od towarów i usług będą w bieżącym roku niższe niż w ubiegłym.
Resort szacował pierwotnie, że wpływy z tytułu VAT zamkną się w bieżącym roku sumą 195 mld zł. Jednak już wyniki z pierwszych trzech kwartałów wskazują, że przychody budżetu państwa z tego podatku są o 1,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jednak jak podaje portal Money.pl eksperci uważają, że skurczenie się wpływów budżetowych będzie znacznie poważniejsze.
Co ciekawe mimo tego rodzaju spadku wpływów z tytułu VAT całość przychodów budżetowych w okresie styczeń-wrzesień była wyższa o 8,5 mld zł w porównaniu do dziewięciu pierwszych miesięcy 2019 r.
Prof. Witold Modzelewski uważa, że dopływ środków do budżetu z podatku VAT wyniesie w tym roku nie więcej niż 180 mld zł., co oznacza spadek o 10 proc. w stosunku rok do roku. “W ubiegłym roku wpływy z podatku VAT wyniosły 186 mld złotych, a na ten zapowiadano ok. 195 mld zł. To prognoza zupełnie nierealna ze względu na to, co się dzieje od marca br. Po tych wszystkich przedłużających się, pełzających i narodowych lockdownach może w tym roku osiągniemy ok. 180 mld złotych. To jest więc regres prawie 20 mld w optymistycznym wariancie.” – powiedział portalowi Money.pl Modzelewski.
“W czwartym kwartale br. pewny jest spadek wpływów z VAT. Jednak dziś trudno oszacować skalę tego zjawiska, ponieważ nie wiemy, jakie obostrzenia będą obowiązywać w najbliższych tygodniach. W Polsce około 50 proc. PKB to jednak eksport, ale pozostałą część generujemy naszą pracą i dokonywanymi zakupami” – ocenił z kolei analityk finansowy Piotr Kuczyński. W związku z kryzysem spowodowanym przez pandemię koronawirusa odczuwalny jest już spadek koniunktury czy nawet recesja, która ma spowodować spadek konsumpcji i wzrost tendencji do oszczędzania.
Podobny pogląd wyraził Modzelewski – “Widać, że gaśnie popyt konsumpcyjny. Głównym czynnikiem decydującym o spadku dochodów z VAT-u jest sytuacja na rynku paliw. Zawsze pierwszym podatnikiem tej daniny i akcyzy był PKN Orlen, a w ostatnich miesiącach mniej jeździliśmy. Wszystkie branże konsumpcyjne objęte stawkami podstawowymi już notują spadki na poziomie 15-20 proc. Przy kolejnych ograniczeniach będzie to powyżej 20 proc. patrząc rok do roku. A przecież są też branże w stanie katastrofy, m.in. eventowa czy weselna”.
“Wpływy z VAT to jest średnio około 7 proc. PKB, a jednocześnie ok. 40 proc. dochodów podatkowych i około 18 proc. dochodów publicznych.” – powiedział prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club.
Czytaj także: Arabia Saudyjska radykalnie podwyższa VAT
money.pl/kresy.pl
No chyba nie są zaskoczeni, płace=constans a ceny szybują w górę!