Poczta Polska sprawdzi, czy samochody ELVI sprawdzą się w lubelskim ruchu ulicznym.

Zakłady Ursus kończą prace nad prototypem elektrycznego samochodu dostawczego ELVI. Wkrótce jego pierwsze egzemplarze trafią do Poczty Polskiej, która przetestuje je w ramach prowadzonej działalności. – informuje Dziennik powołując się na prezesa Ursusa Karola Zarajczyka.

Prace znajdują się w końcowej fazie. W najbliższym czasie przekażemy pierwsze modele Poczcie Polskiej, która w ruchu ulicznym przetestuje stworzony przez nas pojazd – powiedział Zarajczyk. Prezes potwierdził także, że firma chce uruchomić seryjną produkcję ELVI już za kilka miesięcy. – Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za kilka miesięcy pierwsze modele zjadą z taśmy produkcyjnej. Szacujemy, że do uruchomienia produkcji potrzebujemy ok. 10-15 mln euro  – mówił prezes lubelskiej spółki.

PRZECZYTAJ: Ursus: produkcja elektrycznego samochodu dostawczego może ruszyć w II kwartale 2018 r.

Przypomnijmy, że samochód Ursusa będzie ważył do 3,5 tony, a jego ładowność ma wynosić 1100 kilogramów. Elvi będzie wyposażony w 1 silnik o mocy 100 KM lub 2 silniki o mocy 50 KM. Prędkość maksymalna samochodu ma wynosić ok. 100 kilometrów na godzinę, jednak aby uzyskać maksymalny zasięg – 150 kilometrów, auto musi jechać około 50-60 km/h. Elvi ma około 2 metrów. Producent podkreśla, że baterie litowo-jonowe będzie można naładować do 90 proc. już w 15 minut. Dla porównania, konkurencyjna konstrukcja Volkswagena ładuje się do 80 proc. w 45 minut.

W październiku br. zapowiadano, że testy elektrycznego samochodu dostawczego Ursusa będą przeprowadzone na ulicach Lublina.

Kresy.pl / dziennik.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply