Idea coraz ściślejszej integracji UE dziś już wyblakła, ale niemiecki rząd zapisał ją nawet w umowie koalicyjnej – pisze Deutsche Welle (DW) w niedzielę. Medium przypomina, że niemieckie partie koalicyjne SPD, Zieloni i FDP zobowiązały się do dalszego rozwoju UE w kierunku „federalnego państwa europejskiego”. “Żaden inny rząd europejski nie idzie tak daleko w swoich wizjach, jak Niemcy w swojej umowie koalicyjnej” – podkreśla DW.

Zdaniem DW “zapis w umowie koalicyjnej na temat europejskiego państwa federalnego należy do odważnych”. Medium cytuje politologa Johannesa Varwicka z Uniwersytetu w Halle. “Jeśli partie rządzące rzeczywiście w to wierzą, to w obliczu realiów europejskiej polityki szybko się to nie uda. Właściwie nikt w Europie tego nie chce” – stwierdził Varwick w wywiadzie dla Deutsche Welle.

Medium zwraca uwagę, że w niektórych sferach UE już bardzo mocno zbliżyła się do państwa federalnego, na przykład poprzez wspólny rynek wewnętrzny lub w handlu zagranicznym. “W innych dziedzinach jednak państwa nie zrzekły się suwerenności i co najwyżej są gotowe do koordynacji i współpracy ze sobą” – pisze DW.

Zobacz także: Kaczyński: Niemcy dążą do federalizacji Europy. To przekreśla pamięć historyczną XX wieku

Przypomnijmy, że w umowie koalicyjnej zawartej przez SPD, FDP i Zielonych zawarto punkt, w którym partie tworzące nowy rząd Niemiec deklarują „dalszy rozwój” Unii Europejskiej „w kierunku federalnego państwa europejskiego”.

Zobacz także: Schulz chce Stanów Zjednoczonych Europy. „Kto się sprzeciwi, ten odejdzie z UE”

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Wrześniowe wybory do Bundestagu wygrało SPD, zdobywając 25,7 proc. głosów. Drugie miejsce zajęło CDU/CSU z wynikiem 24,1 proc. – dla ugrupowania kanclerz Angeli Merkel był to najgorszy wynik w historii. W parlamencie trzecią siłą stali się Zieloni z poparciem 14,8 proc., co jest najlepszym wynikiem tej partii w historii. Liberałowie z FDP również poprawili swoją pozycję w porównaniu do poprzednich wyborów – zdobyli oni 11,5 proc. Populistyczna AfD straciła pozycję trzeciej siły w parlamencie uzyskując 10,3 proc. głosów. Na Lewicę zagłosowało 4,9 proc. wyborców.

Zobacz także: Ziobro: Fundusz Odbudowy to droga do federalizacji UE. Apelujemy o wstrzymanie jego ratyfikacji

dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply