Do 9 Brygady Kawalerii Pancernej trafią koreańskie czołgi K2 – oświadczył w sobotę szef MON, wicepremier Mariusz Błaszczak. “Żyjemy w trudnych czasach, Rosja zaatakowała Ukrainę, próbuje odtworzyć imperium, a zawsze takie próby były groźne dla Polski” – powiedział.
W sobotę wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak wziął udział w pikniku “Nowoczesne wojsko. Bezpieczna Ojczyzna” w Braniewie. “Jestem w Braniewie, żeby przekazać państwu dobrą wiadomość, że żołnierze z 9 Brygady Kawalerii Pancernej już niedługo będą mieli nowy sprzęt. Będą to koreańskie czołgi K2” – powiedział, cytowany przez PAP.
Wicepremier @mblaszczak: Dziś chciałbym przekazać informację, że żołnierze z 9 Brygady Kawalerii Pancernej będą posiadać nowy sprzęt – czołgi K2. @16Dywizja będzie dobrze wyposażona w nowoczesne uzbrojenie.
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) October 15, 2022
Zaznaczył, że jest to bardzo nowoczesny sprzęt, który został opracowany i wdrożony do produkcji w XXI w. Wyraził opinię, że czołgi K2 będą świetnie współpracowały z czołgami ABRAMS, które trafią na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Wicepremier zwrócił uwagę, że 16 Dywizja Zmechanizowana, w ramach której funkcjonuje 9 Brygada Kawalerii Pancernej, to dywizja, która dba o bezpieczeństwo północno-wschodniej części Polski.
Zapewnił, że czołgi K2 będą stanowiły świetną broń odstraszającą agresora. “Żyjemy w trudnych czasach, Rosja zaatakowała Ukrainę, próbuje odtworzyć imperium, a zawsze takie próby były groźne dla Polski” – wskazał.
Zobacz także: Polska kupi koreańskie wyrzutnie K239 i pociski o zasięgu ok. 300 km
Rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek oświadczył w lipcu, że Polska chce mieć docelowo 1000 czołgów K2PL. Wspomniana liczba miałaby znaleźć się na stanie Sił Zbrojnych RP do początku lat 30 XXI wieku. Ppłk Płatek poinformował także, że Polska wspólnie z Koreą mają podjąć prace nad czołgiem nowej generacji.
Przypomnijmy, że na początku czerwca szef MON deklarował, że chce, by koreańskie czołgi były produkowane w Polsce. „Chcemy, żeby doszło do transferu technologii” – powiedział. Byłby to pierwszy przypadek od kilkudziesięciu lat, gdy Polska produkowałaby własne czołgi. Późniejsze doniesienia medialne wskazywały jednak, że silniki i przekładnie czołgów nie będą produkowane w Polsce.
Zobacz także: Media: Europa zainteresowana uzbrojeniem z Korei Południowej. Wpływ miały polskie zakupy
pap / wnp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!